Członek akademii berlińskiej, honorowy profesor akademii monachijskiej odznaczony w 1893 bawarskim Orderem św. Michała, od 1879 mieszkał w Monachium. Bywał na dworze Wittelsbachów, pozostawał w przyjaźni z księciem regentem Luitpoldem i innymi członkami rodziny królewskiej. W Monachium zyskał autorytet, sławę i pieniądze, którymi niekiedy wspierał potrzeby polskiej kolonii artystycznej. Zasłynął jako mistrz wizerunków wytwornych kobiet, na tle luksusowych wnętrz, przystrojonych kwiatami. Henryk Piątkowski, krytyk i malarz związany z monachijskim środowiskiem artystycznym pisał o malarstwie, którego Czachórski był mistrzem: Bogato urządzone wnętrza, przyćmione cieniem zawieszonych u okien ciężkich draperii buduary, stylowe meble i w atłas odziane kobiety, rywalizujące doborem kolorów z rozrzuconymi kwiatami, błyski złota i klejnotów migoczących w otwartych szkatułkach, zatrzymujące blask światła kryształy, połyskujące metale wytwornych naczyń, oto motywy używane zwykle przez zwolenników szkoły flamandzkiej dla stworzenia symfonii przepychu, w niewielkie zwykle ramki misternie wykończonego obrazka wziętej.
Przedstawiony tu obraz pokazuje mistrzostwo pędzla Czachórskiego; zachwyca połysk jedwabiu, błysk biżuterii, świeżość kwiatów i gładkość karnacji dziewczęcia. Bo "Świat wytworzony przez naszego mistrza jest jakimś wymarzonym Eldorado szczęśliwości, beztroski, wiecznej pogody, ciągłego uśmiechu i wytworności" (Piątkowski, s. 8).
olej, deska, 21,2 x 16,1 cm;
sygnowany i datowany w prawym dolnym rogu: Czachórski / 03
na odwrociu nalepka z ekspertyzą dra Kazimierza Buczkowskiego z 12 XII 1947
Bibl.: H. Piątkowski, Władysław Czachórski, Kraków 1927; M. Poprzęcka, Polskie malarstwo salonowe, Warszawa 1991.
Członek akademii berlińskiej, honorowy profesor akademii monachijskiej odznaczony w 1893 bawarskim Orderem św. Michała, od 1879 mieszkał w Monachium. Bywał na dworze Wittelsbachów, pozostawał w przyjaźni z księciem regentem Luitpoldem i innymi członkami rodziny królewskiej. W Monachium zyskał autorytet, sławę i pieniądze, którymi niekiedy wspierał potrzeby polskiej kolonii artystycznej. Zasłynął jako mistrz wizerunków wytwornych kobiet, na tle luksusowych wnętrz, przystrojonych kwiatami. Henryk Piątkowski, krytyk i malarz związany z monachijskim środowiskiem artystycznym pisał o malarstwie, którego Czachórski był mistrzem: Bogato urządzone wnętrza, przyćmione cieniem zawieszonych u okien ciężkich draperii buduary, stylowe meble i w atłas odziane kobiety, rywalizujące doborem kolorów z rozrzuconymi kwiatami, błyski złota i klejnotów migoczących w otwartych szkatułkach, zatrzymujące blask światła kryształy, połyskujące metale wytwornych naczyń, oto motywy używane zwykle przez zwolenników szkoły flamandzkiej dla stworzenia symfonii przepychu, w niewielkie zwykle ramki misternie wykończonego obrazka wziętej.
Przedstawiony tu obraz pokazuje mistrzostwo pędzla Czachórskiego; zachwyca połysk jedwabiu, błysk biżuterii, świeżość kwiatów i gładkość karnacji dziewczęcia. Bo "Świat wytworzony przez naszego mistrza jest jakimś wymarzonym Eldorado szczęśliwości, beztroski, wiecznej pogody, ciągłego uśmiechu i wytworności" (Piątkowski, s. 8).