Jan Lebenstein ukończył warszawską Akademię Sztuk Pięknych w 1954 roku pod kierunkiem Artura Nachta-Samborskiego i już w następnym roku zadebiutował podczas wystaw w Arsenale „Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi”. W 1959 roku zdobył Grand Prix podczas 1. Biennale Młodych w Paryżu. Od 1960 roku mieszkał i pracował w Paryżu utrzymując żywe kontakty przede wszystkim z polonijnym środowiskiem literackim. Jeszcze podczas pobytu w Polsce, od ok. 1955 roku, zaczyna tworzyć „Figury kreślone” – postacie ciasno wypełniające arkusze papieru milimetrowego, następnie figury hieratyczne od których już tylko krok do tak dobrze znanych figur osiowych. W 1956 roku odbyła się jego pierwsza wystawa „figur” w siedzibie „Teatru na Tarczyńskiej” – czyli mieszkaniu przyjaciela – Mirona Białoszewskiego. Malarz, stojący trochę na uboczu całego środowiska artystycznego, wielokrotnie był doceniany przez europejską krytykę. Jednakże dopiero w 1977 roku odbyła się jego pierwsza wystawa w Polsce, dzięki staraniom Mariusza Hermansdorfera – dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu. W ten sposób instytucja zgromadziła jedną z największych kolekcji dzieł artysty. Kolejna znacząca prezentacja dzieł malarza miała miejsce aż piętnaście lat później, w warszawskiej Zachęcie.
piórko, tusz, tusz lawowany, papier milimetrowy; 27,5 x 19 cm (w świetle oprawy);
sygn. l. d.: JAN LEBENSTEIN.
Jan Lebenstein ukończył warszawską Akademię Sztuk Pięknych w 1954 roku pod kierunkiem Artura Nachta-Samborskiego i już w następnym roku zadebiutował podczas wystaw w Arsenale „Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi”. W 1959 roku zdobył Grand Prix podczas 1. Biennale Młodych w Paryżu. Od 1960 roku mieszkał i pracował w Paryżu utrzymując żywe kontakty przede wszystkim z polonijnym środowiskiem literackim. Jeszcze podczas pobytu w Polsce, od ok. 1955 roku, zaczyna tworzyć „Figury kreślone” – postacie ciasno wypełniające arkusze papieru milimetrowego, następnie figury hieratyczne od których już tylko krok do tak dobrze znanych figur osiowych. W 1956 roku odbyła się jego pierwsza wystawa „figur” w siedzibie „Teatru na Tarczyńskiej” – czyli mieszkaniu przyjaciela – Mirona Białoszewskiego. Malarz, stojący trochę na uboczu całego środowiska artystycznego, wielokrotnie był doceniany przez europejską krytykę. Jednakże dopiero w 1977 roku odbyła się jego pierwsza wystawa w Polsce, dzięki staraniom Mariusza Hermansdorfera – dyrektora Muzeum Narodowego we Wrocławiu. W ten sposób instytucja zgromadziła jedną z największych kolekcji dzieł artysty. Kolejna znacząca prezentacja dzieł malarza miała miejsce aż piętnaście lat później, w warszawskiej Zachęcie.