Studiował w latach 1962-1968 na Wydziale Malarstwa warszawskiej ASP pod kierunkiem prof. Juliusza Studnickiego i Jana Cybisa. W 1966, utworzył duet artystyczny z Jerzym (Jurry) Zielińskim o nazwie Neo-Neo-Neo. Wystawiali wspólnie do 1970. W 1968 powstały pierwsze zielono-czerwone obrazy Dobkowskiego (używającego w tym czasie pseudonimu Dobson). W pracach tych, operujących giętkimi, falistymi liniami, w których upatrywano wpływów secesji, artysta używał sposobów rodem z op-artu dla wywołania złudzeń optycznych. Wyraźną zmianę nastroju i wymowy jego prac przyniósł początek lat 80. Monochromatyczne, ciemne płótna znaczył wtedy nikłymi, wiotkimi liniami rysunku. Kolejna radykalna zmiana nastąpiła ok. 1990. Symbolicznym zwiastunem nowego okresu stał się olbrzymi, radosny, eksplodujący bogactwem barw, kształtów i ruchu obraz ...a życie sobie płynie...
Akryl, płótno; 60 x 80 cm
Sygnowany p.d.: Jan Dobkowski 89; sygnowany, opisany na odwrocie
* opłata droit de suite
Studiował w latach 1962-1968 na Wydziale Malarstwa warszawskiej ASP pod kierunkiem prof. Juliusza Studnickiego i Jana Cybisa. W 1966, utworzył duet artystyczny z Jerzym (Jurry) Zielińskim o nazwie Neo-Neo-Neo. Wystawiali wspólnie do 1970. W 1968 powstały pierwsze zielono-czerwone obrazy Dobkowskiego (używającego w tym czasie pseudonimu Dobson). W pracach tych, operujących giętkimi, falistymi liniami, w których upatrywano wpływów secesji, artysta używał sposobów rodem z op-artu dla wywołania złudzeń optycznych. Wyraźną zmianę nastroju i wymowy jego prac przyniósł początek lat 80. Monochromatyczne, ciemne płótna znaczył wtedy nikłymi, wiotkimi liniami rysunku. Kolejna radykalna zmiana nastąpiła ok. 1990. Symbolicznym zwiastunem nowego okresu stał się olbrzymi, radosny, eksplodujący bogactwem barw, kształtów i ruchu obraz ...a życie sobie płynie...