Władysław Czachórski w roku 1879 na drugiej Wystawie Wszechświatowej Sztuki w Monachium zaprezentował obraz zatytułowany Czy chcesz różę? Dzieło to wzbudziło tak liczne zachwyty, że od tej pory artysta malował jedynie wysmakowane, intymne scenki rodzajowe, przedstawiające piękne modelki w zachwycjących, stylizowanych na rokokowe, sukniach w otoczeniu kwiatów i kosztownych bibelotów. Te wyidealizowane wizerunki rozmarzonych kobiet w wykwintnych i luksusowych wnętrzach zdobyły Czachórskiemu wielką sławę i powodzenie. Tak z wielkim uznaniem o twórczości artysty pisał współczesny mu krytyk sztuki i kolega Henryk Piątkowski:

W plejadzie gwiazd, które zabłysły na horyzoncie sztuki polskiej w ostatnich kilku dziesiątkach lat zeszłego wieku i blaskiem swym ozłociły ten wspaniały okres jej rozwoju, nazwisko Czachórskiego pozostanie w pierwszym szeregu jako wysoki wyraz technicznej kultury malarskiej i doskonałości fachowej.
[...] Zajął on z czasem stanowisko tak wybitne, że dzieła jego, płacone na wagę złota przez amatorów i kolekcjonerów, rywalizowały zwycięsko z utworami artystów tej miary co Florent Willems i Alfred Stevens. [...] Każdy nowy utwór Czachórskiego, wyszły z jego monachijskiej pracowni, otaczała aureola, przyznawana arcydziełom. Większość ich, przechodząc odrazu do rąk nabywców, nie była wystawiana...
H. Piątkowski, Władysław Czachórski, Monografie artystyczne, T. XI, Kraków 1927

10
Władysław CZACHÓRSKI (1850 Lublin - 1911 Monachium)

DZIEWCZYNA Z KWIATAMI, po 1897

olej, płótno
42,3 x 30 cm
sygn. p.g.: Czachórski

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Władysław Czachórski w roku 1879 na drugiej Wystawie Wszechświatowej Sztuki w Monachium zaprezentował obraz zatytułowany Czy chcesz różę? Dzieło to wzbudziło tak liczne zachwyty, że od tej pory artysta malował jedynie wysmakowane, intymne scenki rodzajowe, przedstawiające piękne modelki w zachwycjących, stylizowanych na rokokowe, sukniach w otoczeniu kwiatów i kosztownych bibelotów. Te wyidealizowane wizerunki rozmarzonych kobiet w wykwintnych i luksusowych wnętrzach zdobyły Czachórskiemu wielką sławę i powodzenie. Tak z wielkim uznaniem o twórczości artysty pisał współczesny mu krytyk sztuki i kolega Henryk Piątkowski:

W plejadzie gwiazd, które zabłysły na horyzoncie sztuki polskiej w ostatnich kilku dziesiątkach lat zeszłego wieku i blaskiem swym ozłociły ten wspaniały okres jej rozwoju, nazwisko Czachórskiego pozostanie w pierwszym szeregu jako wysoki wyraz technicznej kultury malarskiej i doskonałości fachowej.
[...] Zajął on z czasem stanowisko tak wybitne, że dzieła jego, płacone na wagę złota przez amatorów i kolekcjonerów, rywalizowały zwycięsko z utworami artystów tej miary co Florent Willems i Alfred Stevens. [...] Każdy nowy utwór Czachórskiego, wyszły z jego monachijskiej pracowni, otaczała aureola, przyznawana arcydziełom. Większość ich, przechodząc odrazu do rąk nabywców, nie była wystawiana...
H. Piątkowski, Władysław Czachórski, Monografie artystyczne, T. XI, Kraków 1927