Obraz wystawiany na wystawie retrospektywnej Zbigniewa Kurkowskiego w Muzeum Narodowym w Kielcach (1989, poz. kat. 46).
Z czasem obrazy stają się bardziej ekspresywne, krajobrazy płoną barwą, formy stają się skrzydlate, a Ptaki, głównym motywem, tematem i ideą wielu obrazów. Często stosuje silne kontrasty, diagonalne dynamiczne układy form i liczne czarno-graficzne podkreślenia ekspresji. Jeśli występują postacie ludzkie - ulegają deformacji kształtów i mają antyestetyczny wyraz barw. Nowa figuracja (?), ale dzika w swej ekspresji. W roku 1974 ponownie odkrywa malarską subtelność, jaśniejsze i radośniejsze tony. By wierniej je zatrzymać, wspierał się fotograficznym widzeniem, często łącząc weryzm pierwszoplanowych detali z szeroką syntezą tła krajobrazowej przestrzeni - rzeczywistości. Dominują w tych kompozycjach fragmentarycznie idealizowane figury kobiece, resztki garderoby, prywatne zauroczenia i
echa niespokojnych ptasich odlotów. Dynamizm diagonalnych układów wciąż niespokojnie porusza widza. Obrazy stają się pamiętnikiem i oazą; pomimo oczywistości wyrazu są nieczytelne w swej opowieści. Kurkowski nigdy nie przekroczył autobiograficznej dyskrecji w swym malarstwie, chociaż w każdym, niemal każdym obrazie zostawia cząstkę siebie albo trochę więcej." (Zbigniew Kurkowski. Malarstwo. Katalog wystawy retrospektywnej, 1989, Muzeum Narodowe w Kielcach, Kielce 1989).
Akryl, olej, płótno; 59,5 x 45 cm
Sygnowany p. d.: Zb. 77
Na odwrocie nalepka Związku Polskich Artystów Plastyków Zarząd Okręgu w Kielcach.
Obraz wystawiany na wystawie retrospektywnej Zbigniewa Kurkowskiego w Muzeum Narodowym w Kielcach (1989, poz. kat. 46).
Z czasem obrazy stają się bardziej ekspresywne, krajobrazy płoną barwą, formy stają się skrzydlate, a Ptaki, głównym motywem, tematem i ideą wielu obrazów. Często stosuje silne kontrasty, diagonalne dynamiczne układy form i liczne czarno-graficzne podkreślenia ekspresji. Jeśli występują postacie ludzkie - ulegają deformacji kształtów i mają antyestetyczny wyraz barw. Nowa figuracja (?), ale dzika w swej ekspresji. W roku 1974 ponownie odkrywa malarską subtelność, jaśniejsze i radośniejsze tony. By wierniej je zatrzymać, wspierał się fotograficznym widzeniem, często łącząc weryzm pierwszoplanowych detali z szeroką syntezą tła krajobrazowej przestrzeni - rzeczywistości. Dominują w tych kompozycjach fragmentarycznie idealizowane figury kobiece, resztki garderoby, prywatne zauroczenia i
echa niespokojnych ptasich odlotów. Dynamizm diagonalnych układów wciąż niespokojnie porusza widza. Obrazy stają się pamiętnikiem i oazą; pomimo oczywistości wyrazu są nieczytelne w swej opowieści. Kurkowski nigdy nie przekroczył autobiograficznej dyskrecji w swym malarstwie, chociaż w każdym, niemal każdym obrazie zostawia cząstkę siebie albo trochę więcej." (Zbigniew Kurkowski. Malarstwo. Katalog wystawy retrospektywnej, 1989, Muzeum Narodowe w Kielcach, Kielce 1989).