Po otwarciu pierwszej indywidualnej wystawy w warszawskiej Zachęcie w 1924 r. pisano: „Widoki morskie malowane przez Mokwę mają ten sam przekonywający styl, co i ludzie. Malarz kocha to, co utrwala w sztuce. Rzeczy te opowiadają nam wiele o zawsze mocnych przeżyciach twórcy”. Monografista artysty Antoni Cieszyński pisał o Mokwie: „Jego malarskie morze żyje, mówi, szumi, huczy. Czy z rannych wstające oparów, leniwe i półsenne, gdy ledwo zmarszczona jest skóra morza, czy w dzień pochmurny ołowiem brzemienne, czy nasrożone, z białymi grzywami fal -rozwścieczone pędzące stado dzikich koni, czy pod wieczór ciche w dostojnych fioletach utulone, czy po zachodzie słońca tajemnicze, ciemne atramentowe. Wszystkie fazy życia morza, wszystkie jego chwile mozolnej, pracowitej doby, zna Mokwa jak siebie. Każdy jego szept, nie każdemu zrozumiały, wypisać umie pędzlem na karnetach jego żywota”. K.Wójcicki, Rozmowy z Mokwą, Gdynia 1997 r., s. 103.

95
Marian MOKWA (1889 Malary - 1987 Sopot)

Dwóch rybaków

olej, wym. 51x70,5 cm
sygn. p.d.: Mokwa

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Po otwarciu pierwszej indywidualnej wystawy w warszawskiej Zachęcie w 1924 r. pisano: „Widoki morskie malowane przez Mokwę mają ten sam przekonywający styl, co i ludzie. Malarz kocha to, co utrwala w sztuce. Rzeczy te opowiadają nam wiele o zawsze mocnych przeżyciach twórcy”. Monografista artysty Antoni Cieszyński pisał o Mokwie: „Jego malarskie morze żyje, mówi, szumi, huczy. Czy z rannych wstające oparów, leniwe i półsenne, gdy ledwo zmarszczona jest skóra morza, czy w dzień pochmurny ołowiem brzemienne, czy nasrożone, z białymi grzywami fal -rozwścieczone pędzące stado dzikich koni, czy pod wieczór ciche w dostojnych fioletach utulone, czy po zachodzie słońca tajemnicze, ciemne atramentowe. Wszystkie fazy życia morza, wszystkie jego chwile mozolnej, pracowitej doby, zna Mokwa jak siebie. Każdy jego szept, nie każdemu zrozumiały, wypisać umie pędzlem na karnetach jego żywota”. K.Wójcicki, Rozmowy z Mokwą, Gdynia 1997 r., s. 103.