Księżna de la Salle była przyjaciółką Tamary Łempickiej, polskiej malarki art déco. Łempicka namalowała jej portret w 1925 roku. Obraz przedstawia księżną stojącą na czerwonym dywanie w eleganckim stroju do jazdy konnej.
Księżna de la Salle po rozwodzie z księciem otrzymała znaczne alimenty. Pieniądze te przeznaczyła m.in. na wspieranie artystów, w tym Tamary Łempickiej, zamawiając u niej swoje portrety oraz portret córki. Po utracie majątku w latach 30. XX wieku, księżna wraz z córką Romaną zamieszkała skromnie w małej alpejskiej wiosce.
Obraz "Portret księżnej de la Salle" z 1925 roku jest uważany za jedno z ważniejszych dzieł w twórczości Tamary Łempickiej, które wyznaczyło jej charakterystyczny styl art déco. Sama malarka ceniła ten obraz i trzymała go w swoim domu.
Tym większego znaczenia nabierają słowa Łempickiej: „Malowałam królów i prostytutki. Maluje tych, którzy są dla mnie inspirujący i powodują, że czuje wibracje.”
Litografia offsetowa, papier satynowy o wysokiej gramaturze, wymiary : 76,5 x 45,5 cm w świetle passe-partout, 94 x 60 cm w oprawie passe-partout, w sygn.na płycie l.g. „T de LEMPICKA » published in Italy (2001) under license of Victoria de Łempicka.
Zobacz katalog Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacjiKsiężna de la Salle była przyjaciółką Tamary Łempickiej, polskiej malarki art déco. Łempicka namalowała jej portret w 1925 roku. Obraz przedstawia księżną stojącą na czerwonym dywanie w eleganckim stroju do jazdy konnej.
Księżna de la Salle po rozwodzie z księciem otrzymała znaczne alimenty. Pieniądze te przeznaczyła m.in. na wspieranie artystów, w tym Tamary Łempickiej, zamawiając u niej swoje portrety oraz portret córki. Po utracie majątku w latach 30. XX wieku, księżna wraz z córką Romaną zamieszkała skromnie w małej alpejskiej wiosce.
Obraz "Portret księżnej de la Salle" z 1925 roku jest uważany za jedno z ważniejszych dzieł w twórczości Tamary Łempickiej, które wyznaczyło jej charakterystyczny styl art déco. Sama malarka ceniła ten obraz i trzymała go w swoim domu.
Tym większego znaczenia nabierają słowa Łempickiej: „Malowałam królów i prostytutki. Maluje tych, którzy są dla mnie inspirujący i powodują, że czuje wibracje.”