Motyw do prezentowanego obrazu znalazł malarz w okolicach Chaville koło Wersalu, gdzie Chełmońscy spędzali wakacje późnym latem 1886 r. Był on pierwszym z nadchodzącego nurtu pejzażowych dzieł artysty. Podziw budzą walory malarskie tego krajobrazu, nie szablonowego swym pionowym formatem. Zauroczony Chełmoński koncentruje się tutaj na wybornej charakterystyce dropiów, ptaków do których miał szczególny sentyment. Płótno pochodzi z jednej z najznakomitszych kolekcji malarstwa polskiego XIX i XX wieku, ze zbiorów Ksawerego Franciszka hr. Orłowskiego (1862-1926), dyplomaty i właściciela ogromnych posiadłości na Podolu, utraconych w wyniku rewolucji rosyjskiej 1917 roku. Dziełu towarzyszą dwa wnikliwe opracowania, autorstwa Elżbiety Charazińskiej i Tadeusza Matuszczaka.
olej, płótno, 74,1 x 58,8 cm (malatura 73 x 58,8 cm)
sygnowany u dołu po prawej: JÓZEF CHEŁMOŃSKI / 1886
To nieznane do tej pory dzieło Józefa Chełmońskiego powstało w 1886 roku i stanowi zapowiedź znanego obrazu o tym samym tytule: (Dropie, 1886, ol. pł., 66,5 x 100,5 cm, sygn. l. d.: JOZEF CHELMONSKI / 1886, w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie).
Motyw do prezentowanego obrazu znalazł malarz w okolicach Chaville koło Wersalu, gdzie Chełmońscy spędzali wakacje późnym latem 1886 r. Był on pierwszym z nadchodzącego nurtu pejzażowych dzieł artysty. Podziw budzą walory malarskie tego krajobrazu, nie szablonowego swym pionowym formatem. Zauroczony Chełmoński koncentruje się tutaj na wybornej charakterystyce dropiów, ptaków do których miał szczególny sentyment. Płótno pochodzi z jednej z najznakomitszych kolekcji malarstwa polskiego XIX i XX wieku, ze zbiorów Ksawerego Franciszka hr. Orłowskiego (1862-1926), dyplomaty i właściciela ogromnych posiadłości na Podolu, utraconych w wyniku rewolucji rosyjskiej 1917 roku. Dziełu towarzyszą dwa wnikliwe opracowania, autorstwa Elżbiety Charazińskiej i Tadeusza Matuszczaka.