Za ekspertyzą Wandy Wyganowskiej
Obraz pochodzi z lat 1926-28. Medytujący, przeraźliwie chudy Don Kichot siedzi w zbroi na ziemi, podpierając prawą ręką głowę, jak na ludowych przedstawieniach Chrystusa Frasobliwego. Za nim stoi jego wychudzony rumak. Z prawej strony kompozycji, z pochyłego stoku zjeżdża na ośle Sancho Pancho, goniąc za swoim panem. Bardzo silna deformacja postaci błędnego rycerza, posiada charakterystyczną dla Menkesa ekspresję form i kolorystykę dla wczesnego okresu jego twórczości paryskiej około 1926. Jak wiadomo Zygmunt (Sigmond) Menkes (1896-1986) urodzony we Lwowie, studiował u W. Weissa w krakowskiej ASP. W latach 1919-21 brał udział w wystawach Koła Miłośników Sztuki Żydowskiej we Lwowie. W 1923 studiował u Archipenki w Berlinie. Następnie uczył się w Monachium. W Paryżu mieszkał od ok. 1923, gdzie związał się później z Ecole de Paris, (z czego jest najbardziej sławny). Jesienią 1924 wystawił swoje prace wraz z Alfredem Aberdamem w Cercle de Gobelins, a następnie w paryskiej Grupie czterech w galerii J. Śliwińskiego w Paryżu. Dodam jeszcze, że regularnie wystawiał na Salonach Niezależnych, jak i Jesiennych w Paryżu. W grudniu 1930 wystawił swoje dzieła w TPSP we Lwowie, a w lutym 1931 na wystawie indywidualnej w Żydowskim Tow. Krzewienia Sztuk Pięknych w Warszawie. K. Winkler napisał po niej, że Menkes wnosi, bowiem do sztuki pierwiastek jakiegoś malarskiego ryzyka, ślizga się częstokroć na krawędzi wielkiej sztuki i brutalnego wprost eksperymentu, rezygnując niemal całkowicie z kokietowania publiczności tak treścią swego dzieła, jak i jego wykonaniem. Harmonizowanie dysonansów barwy, żonglerka kontrastami kolorów o tonacjach niezwykłych, czasem w obrębie jednej i tej samej gamy - obok upraszczania formy w sposób prymitywny, prawie nonszalancki - frapuje widza... " (cyt. za "Droga", 1931, nr 2, s. 177-178). Prawdopodobnie Menkes przywiózł Don Kichota z Paryża i wystawił w lokalu ZWKSP w Warszawie, gdzie omawiany gwasz został nabyty przez Józefa Zaczeniuka. Menkes, jak wiadomo żył bardzo długo, zmarł w USA, w Riverdale koło Nowego Jorku. Trzeba podkreślić, że od niedawna w polskich antykwariatach i na aukcjach dzieł sztuki pojawiają się dzieła Menkesa, najczęściej przywożone z Francji przez marszandów. Tym większego znaczenia nabiera dzieło przywiezione przez samego malarza z Francji do Polski w 1930 (?), tutaj zakupione przez kolekcjonera sztuki i przechowywane przez wiele lat w tej samej rodzinie, w Warszawie. Pomimo teorii zawartych w publikacjach prof. J. Malinowskiego o artystach żydowskich, Zygmunt Menkes brał bardzo czynny udział w polskim życiu artystycznym należąc do grup: Nowa Generacja i Zrzeszenie Artystów Plastyków Zwornik, wystawiając z nimi do około 1936 (m.in.: we Lwowie, Warszawie i Krakowie). W katalogach wystaw zbiorowych z udziałem Menkesa, temat Don Kichota pojawił się, ale były to dzieła w innej technice i formacie.
Gwasz, karton; 34 x 22 cm
Sygnowany p. d.: Menkes
Na odwrocie obrazu inskrypcja wykonana przez marszanda:
Menkes, Don Quichotte, guache. Naklejka na odwrocie Lucien, Lefébvre-Foinet,
19 rue Vavin et 2 rue Bréa, Paris VI, 8274",
była zapewne związana z wystawą Menkesa w Paryżu.
Za ekspertyzą Wandy Wyganowskiej
Obraz pochodzi z lat 1926-28. Medytujący, przeraźliwie chudy Don Kichot siedzi w zbroi na ziemi, podpierając prawą ręką głowę, jak na ludowych przedstawieniach Chrystusa Frasobliwego. Za nim stoi jego wychudzony rumak. Z prawej strony kompozycji, z pochyłego stoku zjeżdża na ośle Sancho Pancho, goniąc za swoim panem. Bardzo silna deformacja postaci błędnego rycerza, posiada charakterystyczną dla Menkesa ekspresję form i kolorystykę dla wczesnego okresu jego twórczości paryskiej około 1926. Jak wiadomo Zygmunt (Sigmond) Menkes (1896-1986) urodzony we Lwowie, studiował u W. Weissa w krakowskiej ASP. W latach 1919-21 brał udział w wystawach Koła Miłośników Sztuki Żydowskiej we Lwowie. W 1923 studiował u Archipenki w Berlinie. Następnie uczył się w Monachium. W Paryżu mieszkał od ok. 1923, gdzie związał się później z Ecole de Paris, (z czego jest najbardziej sławny). Jesienią 1924 wystawił swoje prace wraz z Alfredem Aberdamem w Cercle de Gobelins, a następnie w paryskiej Grupie czterech w galerii J. Śliwińskiego w Paryżu. Dodam jeszcze, że regularnie wystawiał na Salonach Niezależnych, jak i Jesiennych w Paryżu. W grudniu 1930 wystawił swoje dzieła w TPSP we Lwowie, a w lutym 1931 na wystawie indywidualnej w Żydowskim Tow. Krzewienia Sztuk Pięknych w Warszawie. K. Winkler napisał po niej, że Menkes wnosi, bowiem do sztuki pierwiastek jakiegoś malarskiego ryzyka, ślizga się częstokroć na krawędzi wielkiej sztuki i brutalnego wprost eksperymentu, rezygnując niemal całkowicie z kokietowania publiczności tak treścią swego dzieła, jak i jego wykonaniem. Harmonizowanie dysonansów barwy, żonglerka kontrastami kolorów o tonacjach niezwykłych, czasem w obrębie jednej i tej samej gamy - obok upraszczania formy w sposób prymitywny, prawie nonszalancki - frapuje widza... " (cyt. za "Droga", 1931, nr 2, s. 177-178). Prawdopodobnie Menkes przywiózł Don Kichota z Paryża i wystawił w lokalu ZWKSP w Warszawie, gdzie omawiany gwasz został nabyty przez Józefa Zaczeniuka. Menkes, jak wiadomo żył bardzo długo, zmarł w USA, w Riverdale koło Nowego Jorku. Trzeba podkreślić, że od niedawna w polskich antykwariatach i na aukcjach dzieł sztuki pojawiają się dzieła Menkesa, najczęściej przywożone z Francji przez marszandów. Tym większego znaczenia nabiera dzieło przywiezione przez samego malarza z Francji do Polski w 1930 (?), tutaj zakupione przez kolekcjonera sztuki i przechowywane przez wiele lat w tej samej rodzinie, w Warszawie. Pomimo teorii zawartych w publikacjach prof. J. Malinowskiego o artystach żydowskich, Zygmunt Menkes brał bardzo czynny udział w polskim życiu artystycznym należąc do grup: Nowa Generacja i Zrzeszenie Artystów Plastyków Zwornik, wystawiając z nimi do około 1936 (m.in.: we Lwowie, Warszawie i Krakowie). W katalogach wystaw zbiorowych z udziałem Menkesa, temat Don Kichota pojawił się, ale były to dzieła w innej technice i formacie.