Obraz wystawiany i opisany:
–XLI Esposizione Internazionale d’Arte La Biennale di Venezia, Visual Arts General Catalogue 1984, poz. 19, s. 192;
–Duda Gracz, tekst: Ireneusz J. Kamiński, wybór ilustracji, oprac. biografii i bibliografii: Agata Duda Gracz, wyd. Penta, Warszawa 1997, poz. 31, s. 108, il. barwna.
W Dialogu polskim – 3, tak jak w wielu innych obrazach z cyklu „Motywy, tańce, dialogi polskie“ powstałych w latach 1980-1983, artysta – znany z wnikliwej obserwacji drobnomieszczańskiego świata – zdołał uchwycić swoich rodaków w kadrze realnego, ludzkiego dramatu. Nigdy nie stroniąc od moralizatorskiego tonu i groteski w przedstawianiu Polaków, twierdził, że nie mógłby tworzyć poza ukochaną ojczyzną: Jestem przywiązany do tego, co moje, bliskie, lokalne i zanurzające się w polskość malarstwa, muzyki i literatury. Od sarmackich trumniaków, poprzez Chopina i Gombrowicza, próbuję ten ukochany, peryferyjny grajdoł, nie tyle podnieść do wymiaru wszech, do wymiaru kosmicznego, ile wyrazić tak, żeby adresaci moich obrazów [...] nie wstydzili się własnej słomy w butach.
Pełna rodzimej obyczajowości tematyka dzieł „chorego na Polskę“ częstochowianina odegrała niemałą rolę w decyzji o jego uczestnictwie w 41. Biennale w Wenecji, które odbyło się w 1984 pod przewodnim hasłem „Sztuka i sztuki“. Celem organizatorów prestiżowej wystawy było zahamowanie postępującego ujednolicania się języka światowej plastyki przez zwrot ku narodowym tradycjom i podkreślenie lokalnych odrębności w sztuce. Punktem wyjścia dla komisarza polskiego pawilonu – Jerzego Madeyskiego – stała się kultura sarmacka. Jerzy Duda-Gracz uznany za współczesnego kontynuatora dążeń szlachty do samookreślania się i budowania zbiorowej tożsamości, zaprezentował w Wenecji dwadzieścia sześć obrazów, wśród których znalazł się także Dialog polski – 3. Razem z dziełami pozostałych uczestników biennale – Andrzeja Fogtta, Bożenny Biskupskiej, Danuty Leszczyńskiej-Kluzy i Stefana Wierzbickiego, współtworzył przestrzeń ekspozycyjną, która poza ogólnym poziomem artystycznym i oryginalnością koncepcji, zwróciła uwagę krytyków swoją „powagą i monumentalnością“.
na podst.: J. Jerzewski, Wenecja po sarmacku (korespondencja własna P. ze światowego biennale sztuki) „Przekrój“, nr 2042 (31/1984), s. 8-9
Z cyklu „Motywy, tańce, dialogi polskie“, 1980-1983
olej, płyta pilśniowa
89 x 110 cm
sygn. l.g.: DUDA GRACZ . 541/1981 .
na odwrocie:
– na płycie l.g. dwie autorskie nalepki z danymi obrazu w języku polskim i angielskim
– poniżej nalepka: LA BIENNALE . DI . VENEZIA | 1984 DUDA GRACZ JERZY | POLISH DIALOGUE – 3 | DUDA GRACZ JERZY | [adres] KATOWICE | POLAND
– p.g.: BIENNALE DI VENEZIA ‘84 | 388
– poniżej włoska nalepka celna
Obraz wystawiany i opisany:
–XLI Esposizione Internazionale d’Arte La Biennale di Venezia, Visual Arts General Catalogue 1984, poz. 19, s. 192;
–Duda Gracz, tekst: Ireneusz J. Kamiński, wybór ilustracji, oprac. biografii i bibliografii: Agata Duda Gracz, wyd. Penta, Warszawa 1997, poz. 31, s. 108, il. barwna.
W Dialogu polskim – 3, tak jak w wielu innych obrazach z cyklu „Motywy, tańce, dialogi polskie“ powstałych w latach 1980-1983, artysta – znany z wnikliwej obserwacji drobnomieszczańskiego świata – zdołał uchwycić swoich rodaków w kadrze realnego, ludzkiego dramatu. Nigdy nie stroniąc od moralizatorskiego tonu i groteski w przedstawianiu Polaków, twierdził, że nie mógłby tworzyć poza ukochaną ojczyzną: Jestem przywiązany do tego, co moje, bliskie, lokalne i zanurzające się w polskość malarstwa, muzyki i literatury. Od sarmackich trumniaków, poprzez Chopina i Gombrowicza, próbuję ten ukochany, peryferyjny grajdoł, nie tyle podnieść do wymiaru wszech, do wymiaru kosmicznego, ile wyrazić tak, żeby adresaci moich obrazów [...] nie wstydzili się własnej słomy w butach.
Pełna rodzimej obyczajowości tematyka dzieł „chorego na Polskę“ częstochowianina odegrała niemałą rolę w decyzji o jego uczestnictwie w 41. Biennale w Wenecji, które odbyło się w 1984 pod przewodnim hasłem „Sztuka i sztuki“. Celem organizatorów prestiżowej wystawy było zahamowanie postępującego ujednolicania się języka światowej plastyki przez zwrot ku narodowym tradycjom i podkreślenie lokalnych odrębności w sztuce. Punktem wyjścia dla komisarza polskiego pawilonu – Jerzego Madeyskiego – stała się kultura sarmacka. Jerzy Duda-Gracz uznany za współczesnego kontynuatora dążeń szlachty do samookreślania się i budowania zbiorowej tożsamości, zaprezentował w Wenecji dwadzieścia sześć obrazów, wśród których znalazł się także Dialog polski – 3. Razem z dziełami pozostałych uczestników biennale – Andrzeja Fogtta, Bożenny Biskupskiej, Danuty Leszczyńskiej-Kluzy i Stefana Wierzbickiego, współtworzył przestrzeń ekspozycyjną, która poza ogólnym poziomem artystycznym i oryginalnością koncepcji, zwróciła uwagę krytyków swoją „powagą i monumentalnością“.
na podst.: J. Jerzewski, Wenecja po sarmacku (korespondencja własna P. ze światowego biennale sztuki) „Przekrój“, nr 2042 (31/1984), s. 8-9