Malarz, rzeźbiarz, pastelista, rysownik, poeta. Jego dzieła powstają w Krakowie i w Wiedniu. Studiował filologię klasyczną na UJ i konserwację zabytków na UMK w Toruniu. Brał udział w trzech wyprawach polarnych. Należy do Związku Artystów Plastyków okręgu Krakowskiego. Artysta wielokrotnie nagradzany w Polsce i za granicą między innymi w XIX, XX, XXIV Premio Firenze czy Nagroda „Złota Rama” na wystawie „Mały Format” w Krakowie. Jego prace prezentowane były na kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce i na świecie. Prace artysty wzbogacają zbiory wielu kolekcji między innymi w Polsce, Francji, Holandii, USA czy Wielkiej Brytanii.
Dekonstrukcja 2016 – Obraz pełen malarskiej precyzji charakterystycznej dla dzieł artysty pozostawia odbiorcy wielość możliwych interpretacji. Obraz pochłania naszą uwagę, wciąga w swój nurt zdarzeń, filozoficznych i historycznych rozważań. Sam artysta uważa, że malarstwo niekoniecznie trzeba rozumieć. Czasami lepiej czuć.
olej, metal, płótno; 140 x 100 cm
sygn., dat: p. d. 2016;
sygn., dat. opisany na odwrocie: IWO BIRKENMAJER/ DEKONSTRUKCJA 2016/ OLEJ, METAL 2016/ 140 X 100 cm / parafa 2016
Malarz, rzeźbiarz, pastelista, rysownik, poeta. Jego dzieła powstają w Krakowie i w Wiedniu. Studiował filologię klasyczną na UJ i konserwację zabytków na UMK w Toruniu. Brał udział w trzech wyprawach polarnych. Należy do Związku Artystów Plastyków okręgu Krakowskiego. Artysta wielokrotnie nagradzany w Polsce i za granicą między innymi w XIX, XX, XXIV Premio Firenze czy Nagroda „Złota Rama” na wystawie „Mały Format” w Krakowie. Jego prace prezentowane były na kilkudziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce i na świecie. Prace artysty wzbogacają zbiory wielu kolekcji między innymi w Polsce, Francji, Holandii, USA czy Wielkiej Brytanii.
Dekonstrukcja 2016 – Obraz pełen malarskiej precyzji charakterystycznej dla dzieł artysty pozostawia odbiorcy wielość możliwych interpretacji. Obraz pochłania naszą uwagę, wciąga w swój nurt zdarzeń, filozoficznych i historycznych rozważań. Sam artysta uważa, że malarstwo niekoniecznie trzeba rozumieć. Czasami lepiej czuć.