Obok muzyki, fotografia była wielką pasją artysty. Zamiłowanie to odziedziczył po ojcu - Janie Bułhaku, którego nazywa się ojcem polskiej fotografii. Przez lata był jego współpracownikiem w laboratorium, razem też fotografowali. Naturalnie przyjął zatem piktorialny styl w swojej twórczości. Ukończył Konserwatorium Wileńskie. Współzałożyciel ZPAF (1947). Jego legitymacja członkowska miała nr 2. Prace w kolekcjach m.in.: Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie.
PODATKI i OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.
odbitka żelatynowo-srebrowa, vintage print/papier fotograficzny, papier barytowy, 20,5 x 17 cm
sucha pieczęć autorska p.d.
na odwrociu pieczęć autorska, pieczęć ZAIKS oraz opisany: 'JANUSZ BUŁHAK | [tekst przekreślony] Dęby'
Obok muzyki, fotografia była wielką pasją artysty. Zamiłowanie to odziedziczył po ojcu - Janie Bułhaku, którego nazywa się ojcem polskiej fotografii. Przez lata był jego współpracownikiem w laboratorium, razem też fotografowali. Naturalnie przyjął zatem piktorialny styl w swojej twórczości. Ukończył Konserwatorium Wileńskie. Współzałożyciel ZPAF (1947). Jego legitymacja członkowska miała nr 2. Prace w kolekcjach m.in.: Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie.
PODATKI i OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 18%.
- Do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%. Opłata ustalana jest przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez NBP w dniu poprzedzającym dzień aukcji.