Paulina Ołowska w „Clotho” eksploruje ślady przeszłości i ich rezonans we współczesności. Dzieło prezentowane na wystawie „Resonance” w galerii Kurimanzutto nawiązuje do twórczości Deborah Turbeville, amerykańskiej fotografki mody, znanej z melancholijnych, onirycznych kompozycji. Ołowska podjęła się artystycznej rekonstrukcji jej wizualnego języka, odtwarzając atmosferę i narracje ze zdjęć Turbeville z lat 80. i 90. XX wieku. W tym celu wyruszyła w podróż do miejsc związanych z życiem i pracą fotografki, tworząc nowe, malarskie reinterpretacje jej dzieł.
Ołowska w swojej twórczości często przywołuje echa przeszłości – duchy i zjawy historii materializują się w jej obrazach, przesuwając granice między dokumentem a fikcją. „Clotho” wyrasta z tej samej tkanki. Inspirację stanowiły sesje Turbeville w Polsce i Meksyku w latach 80. i 90. XX wieku, pełne nostalgii, tajemnicy i kobiecej siły. Artystka podjęła się rekonstrukcji tych ulotnych, niemal onirycznych obrazów, przenosząc je na płótno i ściany galerii w nowej, autorskiej interpretacji.
W 2022 roku Ołowska śladami Turbeville dotarła do San Miguel de Allende i Mineral de Pozos. Tam, wspólnie z malarką Carmen Serratos i fotografką Karlą Ximeną Cerón, tworzyła tableaux vivants, czyli „żywe obrazy”, odtwarzające i interpretujące wizualne tropy pozostawione przez Turbeville. W Polsce, w Pałacu Potockich, w Teatrze Cricot 2 i Jaskini Michalika, kontynuowała te poszukiwania wraz z fotografką Jacqueline Sobiszewski, łącząc dokumentację z artystyczną ingerencją.
„Clotho” to jednak nie tylko opowieść o Turbeville, lecz także refleksja nad losem i przeznaczeniem – jak sugeruje tytuł, odnoszący się do jednej z Mojr, greckich bogiń przeznaczenia, przędącej nić ludzkiego życia. Ołowska, niczym Clotho, splata ze sobą przeszłość i teraźniejszość, historie kobiet, miejsc i obrazów, nadając im nową, ponadczasową formę.

16
Paulina OŁOWSKA (ur. 1976, Gdańsk)

"Clotho (after Anne Yvonne Gilbert)", 2023

olej, tusz UV/płótno, 227 x 151 x 4 cm,
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'Paulina | Ołowska | "Clotho" | 2023'

Zobacz katalog

Fundacja Razem Pamoja i Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych

Autoportret na tle szkoły

31.03.2025

18:00

Cena wywoławcza: 1 000 zł
Estymacja: 450 000 - 550 000 zł
Zaloguj się, aby wysłać zgłoszenie

Paulina Ołowska w „Clotho” eksploruje ślady przeszłości i ich rezonans we współczesności. Dzieło prezentowane na wystawie „Resonance” w galerii Kurimanzutto nawiązuje do twórczości Deborah Turbeville, amerykańskiej fotografki mody, znanej z melancholijnych, onirycznych kompozycji. Ołowska podjęła się artystycznej rekonstrukcji jej wizualnego języka, odtwarzając atmosferę i narracje ze zdjęć Turbeville z lat 80. i 90. XX wieku. W tym celu wyruszyła w podróż do miejsc związanych z życiem i pracą fotografki, tworząc nowe, malarskie reinterpretacje jej dzieł.
Ołowska w swojej twórczości często przywołuje echa przeszłości – duchy i zjawy historii materializują się w jej obrazach, przesuwając granice między dokumentem a fikcją. „Clotho” wyrasta z tej samej tkanki. Inspirację stanowiły sesje Turbeville w Polsce i Meksyku w latach 80. i 90. XX wieku, pełne nostalgii, tajemnicy i kobiecej siły. Artystka podjęła się rekonstrukcji tych ulotnych, niemal onirycznych obrazów, przenosząc je na płótno i ściany galerii w nowej, autorskiej interpretacji.
W 2022 roku Ołowska śladami Turbeville dotarła do San Miguel de Allende i Mineral de Pozos. Tam, wspólnie z malarką Carmen Serratos i fotografką Karlą Ximeną Cerón, tworzyła tableaux vivants, czyli „żywe obrazy”, odtwarzające i interpretujące wizualne tropy pozostawione przez Turbeville. W Polsce, w Pałacu Potockich, w Teatrze Cricot 2 i Jaskini Michalika, kontynuowała te poszukiwania wraz z fotografką Jacqueline Sobiszewski, łącząc dokumentację z artystyczną ingerencją.
„Clotho” to jednak nie tylko opowieść o Turbeville, lecz także refleksja nad losem i przeznaczeniem – jak sugeruje tytuł, odnoszący się do jednej z Mojr, greckich bogiń przeznaczenia, przędącej nić ludzkiego życia. Ołowska, niczym Clotho, splata ze sobą przeszłość i teraźniejszość, historie kobiet, miejsc i obrazów, nadając im nową, ponadczasową formę.