Paweł Skurski jest jednym z najbardziej wyrazistych polskich malarzy młodszego pokolenia. Od początku kariery, którą rozpoczął wystawą w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej, zyskał sobie opinię outsidera. Jest artystą o zdecydowanym charakterze i niezwykłej erudycji malarskiej. Nie dziwi też, że pomimo młodego wieku zdążył już wystawiać indywidualnie w Londynie, Genewie i Nowym Jorku. W ubiegłym roku miał swoją indywidualną wystawę w Polskim Pawilonie na Wystawie Światowej EXPO w Szanghaju. Sztuka Skurskiego obfituje w emblematy witalizmu i estetycznego wyrafinowania. Sytuacje, które stanowią symbolikę popkultury i noszą znamiona współczesności, nabierają w jego ujęciu klasycznego szlifu, zyskując tym samym na uniwersalizmie. Ten efekt to wynik zamiłowania Skurskiego do harmonii i humanistycznego piękna. To nastawienie artysty, tak rzadkie dzisiaj, prawie nieobecne we współczesnej sztuce, idące pod prąd brutalnym i obrazoburczym trendom, stawia go w pozycji wyznaczającej nowy, całkiem świeży szlak.
olej, płótno;
130 x 100 cm
Sygn. na odwrocie: Climax: Paweł Skurski 2008
Paweł Skurski jest jednym z najbardziej wyrazistych polskich malarzy młodszego pokolenia. Od początku kariery, którą rozpoczął wystawą w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej, zyskał sobie opinię outsidera. Jest artystą o zdecydowanym charakterze i niezwykłej erudycji malarskiej. Nie dziwi też, że pomimo młodego wieku zdążył już wystawiać indywidualnie w Londynie, Genewie i Nowym Jorku. W ubiegłym roku miał swoją indywidualną wystawę w Polskim Pawilonie na Wystawie Światowej EXPO w Szanghaju. Sztuka Skurskiego obfituje w emblematy witalizmu i estetycznego wyrafinowania. Sytuacje, które stanowią symbolikę popkultury i noszą znamiona współczesności, nabierają w jego ujęciu klasycznego szlifu, zyskując tym samym na uniwersalizmie. Ten efekt to wynik zamiłowania Skurskiego do harmonii i humanistycznego piękna. To nastawienie artysty, tak rzadkie dzisiaj, prawie nieobecne we współczesnej sztuce, idące pod prąd brutalnym i obrazoburczym trendom, stawia go w pozycji wyznaczającej nowy, całkiem świeży szlak.