Praca nad całością zajęła Mrożewskiemu aż 31 lat. Pierwszych 14 plansz (Pieśń I-XIII i XVI) nosi datę: 1938, kolejne 21 plansz Piekła powstało w latach 1939-1940, ilustracje Czyśćca do końca wojny, ostatni zaś drzeworyt Raju dopiero w roku 1969; całość opublikowano w roku 1970 w bibliofilskiej edycji, obejmującej zaledwie 21 egzemplarzy. Podejmując się pełnego zilustrowania włoskiego poematu, Mrożewski musiał się zmierzyć nie tylko z tekstem Dantego, tak bogatym w historyczne i symboliczne odniesienia, lecz także z dotychczasową tradycją jego ilustrowania - przede wszystkim z monumentalnym cyklem wykonanym przez Gustawa Doré jeszcze w XIX w. Cykl ten, choć obejmował całość poematu, to jednak nie ilustrował każdej z pieśni. W przypadku Piekła, Doré pominął trzy z nich, w Czyśćcu siedem, w Raju zaś aż dziewiętnaście; bez ilustracji pozostało łącznie 29 na 100 pieśni poematu, czyli blisko 1/3. Mimo to, cykl Dorego liczył aż 135 grafik, a więc więcej, niż pieśni w dziele Dantego (100) - artysta zrekompensował bowiem ten brak zwiększeniem ilości plansz do pojedynczych pieśni: niektóre z nich mają po dwie, trzy lub więcej ilustracji. W przeciwieństwie do Gustawa Doré, Mrożewski zastosował konsekwentnie zasadę ilustrowania każdej pieśni, ale za to tylko jedną planszą (34 do Piekła i po 33 do Czyśćca oraz Raju), siłą rzeczy musiał się więc ograniczyć do zobrazowania tej sceny, która wydawała się najważniejsza.
Mrożewski prezentuje w ilustracjach do "Boskiej Komedii" ogromne mistrzostwo graficznego warsztatu. Za pomocą igły i wielorzędowego rylca wydobywa bogactwo niuansów kolorystycznych od oślepiającej, migoczącej bieli poprzez szarość aż po głęboką, aksamitną niemal czerń. Poszczególne części poematu różnią się właśnie "kolorem", bo to on, wraz z kompozycją, w równym stopniu buduje nastrój każdej ze scen: Piekło jest dwubarwne, operujące gwałtownym kontrastem czerni i bieli podkreślającym grozę oglądanych cierpień; Czyściec tonie w różnych odcieniach szarości znakomicie dostosowanych do melancholii wypełniającej świat pokutujących grzeszników, Raj zaś w oślepiającej niemal bieli, towarzyszącej kompozycjom pełnym światła i radości. Niewielu przed nim i po nim potrafiło wykorzystać możliwości kolorystyczne czarnej sztuki, Mrożewski dokonał tego dzięki fenomenalnemu wręcz opanowaniu warsztatu.
Lit.: Marta Pieniążek-Samek, Ut graphica poesis: "Boska Komedia" Dantego Alighieri w interpretacji Stefana Mrożewskiego , "Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach", T. 25, 205-227, Kielce 2010.
Wydawnictwo i Drukarnia "Secesja", Kraków 1994; 35 x 26 cm;
ozdobna oprawa wydawnicza, czarne płótno z tłoczoną złotem tytulaturą,
portret Dantego suchym tłokiem we florystycznej bordiurze na licu, sygnet wydawniczy z sygnaturą "SECESJA" na tylnej okładzinie. Wydrukował na ręcznej prasie w nakładzie 50 egz. Numerowanych Rafał Wawrzeń na papierze czerpanym z papierni w Dusznikach Zdroju. Wybór odbitek drzeworytniczych - ze zbiorów własnych - dokonali Janina i Andrzej Mrożewscy.
Edycja zawiera 104 całostronicowe drzeworyty (w tym portret Dantego), w większości sygnowane na płycie, odbito na ręcznej prasie.
Stan zachowania idealny.
Praca nad całością zajęła Mrożewskiemu aż 31 lat. Pierwszych 14 plansz (Pieśń I-XIII i XVI) nosi datę: 1938, kolejne 21 plansz Piekła powstało w latach 1939-1940, ilustracje Czyśćca do końca wojny, ostatni zaś drzeworyt Raju dopiero w roku 1969; całość opublikowano w roku 1970 w bibliofilskiej edycji, obejmującej zaledwie 21 egzemplarzy. Podejmując się pełnego zilustrowania włoskiego poematu, Mrożewski musiał się zmierzyć nie tylko z tekstem Dantego, tak bogatym w historyczne i symboliczne odniesienia, lecz także z dotychczasową tradycją jego ilustrowania - przede wszystkim z monumentalnym cyklem wykonanym przez Gustawa Doré jeszcze w XIX w. Cykl ten, choć obejmował całość poematu, to jednak nie ilustrował każdej z pieśni. W przypadku Piekła, Doré pominął trzy z nich, w Czyśćcu siedem, w Raju zaś aż dziewiętnaście; bez ilustracji pozostało łącznie 29 na 100 pieśni poematu, czyli blisko 1/3. Mimo to, cykl Dorego liczył aż 135 grafik, a więc więcej, niż pieśni w dziele Dantego (100) - artysta zrekompensował bowiem ten brak zwiększeniem ilości plansz do pojedynczych pieśni: niektóre z nich mają po dwie, trzy lub więcej ilustracji. W przeciwieństwie do Gustawa Doré, Mrożewski zastosował konsekwentnie zasadę ilustrowania każdej pieśni, ale za to tylko jedną planszą (34 do Piekła i po 33 do Czyśćca oraz Raju), siłą rzeczy musiał się więc ograniczyć do zobrazowania tej sceny, która wydawała się najważniejsza.
Mrożewski prezentuje w ilustracjach do "Boskiej Komedii" ogromne mistrzostwo graficznego warsztatu. Za pomocą igły i wielorzędowego rylca wydobywa bogactwo niuansów kolorystycznych od oślepiającej, migoczącej bieli poprzez szarość aż po głęboką, aksamitną niemal czerń. Poszczególne części poematu różnią się właśnie "kolorem", bo to on, wraz z kompozycją, w równym stopniu buduje nastrój każdej ze scen: Piekło jest dwubarwne, operujące gwałtownym kontrastem czerni i bieli podkreślającym grozę oglądanych cierpień; Czyściec tonie w różnych odcieniach szarości znakomicie dostosowanych do melancholii wypełniającej świat pokutujących grzeszników, Raj zaś w oślepiającej niemal bieli, towarzyszącej kompozycjom pełnym światła i radości. Niewielu przed nim i po nim potrafiło wykorzystać możliwości kolorystyczne czarnej sztuki, Mrożewski dokonał tego dzięki fenomenalnemu wręcz opanowaniu warsztatu.
Lit.: Marta Pieniążek-Samek, Ut graphica poesis: "Boska Komedia" Dantego Alighieri w interpretacji Stefana Mrożewskiego , "Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach", T. 25, 205-227, Kielce 2010.