Proweniencja:
Pierwszym właścicielem Blasku klejnotu, który pozyskał obraz od samego Artysty, był Zdzisław Dębicki (1871-1931), młodopolski poeta, pamiętnikarz, krytyk, publicysta, który - w latach 1918-1929 pełnił, m.in. funkcję redaktora naczelnego "Tygodnika Ilustrowanego". Dębicki był także zamiłowanym bibliofilem, w swym warszawskim mieszkaniu zgromadził wspaniałą bibliotekę. Po jego śmierci - aż do chwili obecnej - obraz pozostawał w zbiorach rodzinnych w Warszawie, następnie w Trójmieście. Przetrwał Powstanie Warszawskie - wycięty z ramy i wyniesiony z gruzów.
Po wojnie poddany został konserwacji w pracowni prof. Bohdana Marconiego.
Autor obrazu - Władysław Czachórski - był artystą sławnym, uznanym i wysoko cenionym za mistrzostwo swej sztuki. "Respekt wobec natury, radość świata i przedmiotów, a także niezmordowana sumienność zbliżały go do mistrzów niderlandzkich, których dzieła były mu niedoścignionym pierwowzorem. Nie było żadnej kokieterii w jego płynnych, swobodnych pociągnięciach pędzla, które przy całej pewności zachowały subtelną świeżość. Dążył do doskonałej jedności formy i koloru, a wychodząc zawsze od najdokładniejszego, szczegółowego opanowania formy, gardził w swym niezależnym mistrzostwie wszystkimi tanimi, wizualnymi efektami. Charakteryzowała go radość świadomego smakowania przy wyborze motywu, który zawsze odpowiadał poważnej wytworności jego własnej osobowości. Miał klasę i elegancję nierozdzielną ze swą osobowością nie tylko artystyczną.
Te damy [...] z niedbałą miękką gracją wtulone w bujające fotele, połysk atłasów, prawdziwe koronki i tkane złotem brokaty ich sukien, biżuteria i kwiaty swobodnie trzymane w dłoni - to wszystko malować i znów na nowo malować, w niewiele różniących się, ale pełnych wdzięku wariantach, było dla tego artysty zadaniem i przyjemnością jego życia." 1
Czachórski malował stosunkowo niewiele; "z pracowni jego co roku wychodziło kilka obrazów zaledwie, gdyż chęć doprowadzenia każdego z utworów do możliwej doskonałości znacznie opóźniała pracę. [...] większość dzieł jego była wnet po ukończeniu nabyta..." 2
1 A. Braun, Władysław Czachórski; cyt. za: H. Stępień, M. Liczbińska, Artyści polscy w środowisku monachijskim w latach 1828-1914. Materiały źródłowe, Warszawa 1994, s. 92);
2 H. Piątkowski; patrz niżej wykaz literatury; s. 17.
Obraz opisany i reprodukowany:
- H. Piątkowski, Władysław Czachórski, Monografie Artystyczne, Tom XI, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1927, il. tabl. nlb. 15;
- A. Staszewska, Rola kostiumu historycznego w malarstwie Władysława Czachórskiego, [w:] Ateny nad Izarą. Malarstwo monachijskie. Studia i szkice, (red. E. Ptaszyńska), Suwałki 2012, s. 241-267 (o Blasku klejnotu na s. 264).
olej, płótno dublowane
55,5 x 76 cm
sygn. l.g.: Czachórski | 1897
Proweniencja:
Pierwszym właścicielem Blasku klejnotu, który pozyskał obraz od samego Artysty, był Zdzisław Dębicki (1871-1931), młodopolski poeta, pamiętnikarz, krytyk, publicysta, który - w latach 1918-1929 pełnił, m.in. funkcję redaktora naczelnego "Tygodnika Ilustrowanego". Dębicki był także zamiłowanym bibliofilem, w swym warszawskim mieszkaniu zgromadził wspaniałą bibliotekę. Po jego śmierci - aż do chwili obecnej - obraz pozostawał w zbiorach rodzinnych w Warszawie, następnie w Trójmieście. Przetrwał Powstanie Warszawskie - wycięty z ramy i wyniesiony z gruzów.
Po wojnie poddany został konserwacji w pracowni prof. Bohdana Marconiego.
Autor obrazu - Władysław Czachórski - był artystą sławnym, uznanym i wysoko cenionym za mistrzostwo swej sztuki. "Respekt wobec natury, radość świata i przedmiotów, a także niezmordowana sumienność zbliżały go do mistrzów niderlandzkich, których dzieła były mu niedoścignionym pierwowzorem. Nie było żadnej kokieterii w jego płynnych, swobodnych pociągnięciach pędzla, które przy całej pewności zachowały subtelną świeżość. Dążył do doskonałej jedności formy i koloru, a wychodząc zawsze od najdokładniejszego, szczegółowego opanowania formy, gardził w swym niezależnym mistrzostwie wszystkimi tanimi, wizualnymi efektami. Charakteryzowała go radość świadomego smakowania przy wyborze motywu, który zawsze odpowiadał poważnej wytworności jego własnej osobowości. Miał klasę i elegancję nierozdzielną ze swą osobowością nie tylko artystyczną.
Te damy [...] z niedbałą miękką gracją wtulone w bujające fotele, połysk atłasów, prawdziwe koronki i tkane złotem brokaty ich sukien, biżuteria i kwiaty swobodnie trzymane w dłoni - to wszystko malować i znów na nowo malować, w niewiele różniących się, ale pełnych wdzięku wariantach, było dla tego artysty zadaniem i przyjemnością jego życia." 1
Czachórski malował stosunkowo niewiele; "z pracowni jego co roku wychodziło kilka obrazów zaledwie, gdyż chęć doprowadzenia każdego z utworów do możliwej doskonałości znacznie opóźniała pracę. [...] większość dzieł jego była wnet po ukończeniu nabyta..." 2
1 A. Braun, Władysław Czachórski; cyt. za: H. Stępień, M. Liczbińska, Artyści polscy w środowisku monachijskim w latach 1828-1914. Materiały źródłowe, Warszawa 1994, s. 92);
2 H. Piątkowski; patrz niżej wykaz literatury; s. 17.
Obraz opisany i reprodukowany:
- H. Piątkowski, Władysław Czachórski, Monografie Artystyczne, Tom XI, Nakład Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1927, il. tabl. nlb. 15;
- A. Staszewska, Rola kostiumu historycznego w malarstwie Władysława Czachórskiego, [w:] Ateny nad Izarą. Malarstwo monachijskie. Studia i szkice, (red. E. Ptaszyńska), Suwałki 2012, s. 241-267 (o Blasku klejnotu na s. 264).