Bibl.: St. Barzykowski, Historya powstania listopadowego spisana przez..., t. I-V, Poznań 1883- 1884; R. Bielecki, Słownik biograficzny oficerów powstania listopadowego, t. III, Warszawa 1998, s. 92; A. Melbechowska-Luty, Malankiewicz (Malańkiewicz) Karol, [w:] Słownik Artystów Polskich", t. V, Warszawa 1993, s. 273-274 Malarz i litograf, oficer powstania listopadowego, po którego upadku wyemigrował do Francji. Od 1834 mieszkał w Paryżu gdzie studiował u Grosa, Delaroche`a, Verneta. Z tego okresu pochodzi Bitwa pod Ostrołęką .... W 1844 r. wystawił na Salonie Paryskim Powrót z Wilna - epizod z wojny 1812 r. a w roku następnym Bitwę pod Stoczkiem dnia 14 lutego 1831 r. Polowanie na wilka na Wołyniu. W latach 1845-52 był członkiem Association des Artistes w Paryżu.
Obraz przedstawia bitwę pod Ostrołęką stoczoną 26 maja 1831 r. przez wojsko Królestwa Polskiego pod dowództwem gen. Skrzyneckiego z armią rosyjską feldmarszałka Dybicza. W ocenie historyków "fatalne prowadzenie jej przez naczelnego wodza przyniosło nie tak wielkie straty (ok. 6,5 tys. żołnierzy wobec prawie 6 tys. przeciwnika), ale złamało wolę walki powstańczej armii". Głównym rezultatem bitwy o mosty na Narwi pod Ostrołęką było słuszne przekonanie o zmarnowaniu wielkiej szansy i o nieuchronności klęski całego powstania [Skowronek, Tessaro- Kosimowa, s.168, 170]. Przebywający na emigracji Malankiewicz, chciał utrwalić na płótnie jedno z ważniejszych wydarzeń z historii naszej wojskowości ale także "rozliczyć się"z przeszłością. Niczym kronikarz spisuje kolejne fazy toczących się od wczesnego ranka 26 maja 1831 r.
wojennych zmagań. Ogólną koncepcję ujęcia tematu bierze z prac już istniejących, choćby takich, jak drzeworyt nieznanego autora, Bitwa pod Ostrołęką, [...], 1832, czy staloryt F. Sauttera, Bitwa pod Ostrołęką. Na czele oficerowie konno z gen. Skrzyneckim postępujący ku rzece i skontrastowana z nimi dynamiczna grupa piechoty, zagrzewana do walki przez rannego oficera. "Pod względem sztuki wojennej, nie była to zbyt ciekawa batalia; pod względem zaś krwi rozlanej, ludzi poległych, do pierwszych należy [...] Od wschodu słońca do zachodu całe dwanaście godzin trwała, a była walką morderczą, bojem zaciętym, rzezią upornie prowadzoną"[Barzykowski, t. IV, s. 51]. Na obrazie widzimy przełomowy jej moment, kiedy to "wszczyna się mordercza walka [...]. Dowódca polski ocenia niemożność dalszego trzymania się, daje więc rozkaz batalionowi 8 p. p. l. i weteranom czynnym, aby przez most pływak za Narew się cofnęły [...]. Piechota nasza, czyniąca odwrót, silnie od nich rażona, przyspiesza kroku i gwałtownie na most tłoczyć się zaczyna. Most wąski, słaby, pod natłokiem żołnierza blisko na trzy stopy w wodę grzęźnie, i jedni, ratunku szukając, rzucają się na kępę obok mostu będącą, drudzy zwrot czynią, biegną ku wielkiemu mostowi i na niego pchają się i tłoczą. Wszczyna się nieporządek, żołnierze sami sobie drogę tamują i rozbieranie mostu, którego dopiero pokład i dwie skrajne belki pierwszego przęsła zrzucono, staje się niepodobnem. To jest początek nieszczęścia..."[tamże, s. 37].
Obraz utrzymany w tradycji malarstwa batalistycznego z 1. poł. XIX w. - z wieloma analogiami do prac J. Suchodolskiego. Pod względem wierności oddania mundurów żołnierzy, sprzętów i akcesoriów, a także w rzetelności przedstawienia w nim szczegółów topograficznych pola bitwy - może równać się z najlepszymi, powstałymi w tym czasie obrazami batalistycznymi.
Wyjątkowo obraz nie jest prezentowany na wystawie aukcyjnej lecz można go oglądać w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie gdzie pozostaje w depozycie.

251
Karol MALANKIEWICZ (Dzików w Galicji 1802 - Paryż 1877)

BITWA POD OSTROŁEKĄ DNIA 26 MAJA 1831 ROKU

olej, płótno, 130 x 198 cm
sygn. u dołu: Ch. Malankiewicz 1838

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Bibl.: St. Barzykowski, Historya powstania listopadowego spisana przez..., t. I-V, Poznań 1883- 1884; R. Bielecki, Słownik biograficzny oficerów powstania listopadowego, t. III, Warszawa 1998, s. 92; A. Melbechowska-Luty, Malankiewicz (Malańkiewicz) Karol, [w:] Słownik Artystów Polskich", t. V, Warszawa 1993, s. 273-274 Malarz i litograf, oficer powstania listopadowego, po którego upadku wyemigrował do Francji. Od 1834 mieszkał w Paryżu gdzie studiował u Grosa, Delaroche`a, Verneta. Z tego okresu pochodzi Bitwa pod Ostrołęką .... W 1844 r. wystawił na Salonie Paryskim Powrót z Wilna - epizod z wojny 1812 r. a w roku następnym Bitwę pod Stoczkiem dnia 14 lutego 1831 r. Polowanie na wilka na Wołyniu. W latach 1845-52 był członkiem Association des Artistes w Paryżu.
Obraz przedstawia bitwę pod Ostrołęką stoczoną 26 maja 1831 r. przez wojsko Królestwa Polskiego pod dowództwem gen. Skrzyneckiego z armią rosyjską feldmarszałka Dybicza. W ocenie historyków "fatalne prowadzenie jej przez naczelnego wodza przyniosło nie tak wielkie straty (ok. 6,5 tys. żołnierzy wobec prawie 6 tys. przeciwnika), ale złamało wolę walki powstańczej armii". Głównym rezultatem bitwy o mosty na Narwi pod Ostrołęką było słuszne przekonanie o zmarnowaniu wielkiej szansy i o nieuchronności klęski całego powstania [Skowronek, Tessaro- Kosimowa, s.168, 170]. Przebywający na emigracji Malankiewicz, chciał utrwalić na płótnie jedno z ważniejszych wydarzeń z historii naszej wojskowości ale także "rozliczyć się"z przeszłością. Niczym kronikarz spisuje kolejne fazy toczących się od wczesnego ranka 26 maja 1831 r.
wojennych zmagań. Ogólną koncepcję ujęcia tematu bierze z prac już istniejących, choćby takich, jak drzeworyt nieznanego autora, Bitwa pod Ostrołęką, [...], 1832, czy staloryt F. Sauttera, Bitwa pod Ostrołęką. Na czele oficerowie konno z gen. Skrzyneckim postępujący ku rzece i skontrastowana z nimi dynamiczna grupa piechoty, zagrzewana do walki przez rannego oficera. "Pod względem sztuki wojennej, nie była to zbyt ciekawa batalia; pod względem zaś krwi rozlanej, ludzi poległych, do pierwszych należy [...] Od wschodu słońca do zachodu całe dwanaście godzin trwała, a była walką morderczą, bojem zaciętym, rzezią upornie prowadzoną"[Barzykowski, t. IV, s. 51]. Na obrazie widzimy przełomowy jej moment, kiedy to "wszczyna się mordercza walka [...]. Dowódca polski ocenia niemożność dalszego trzymania się, daje więc rozkaz batalionowi 8 p. p. l. i weteranom czynnym, aby przez most pływak za Narew się cofnęły [...]. Piechota nasza, czyniąca odwrót, silnie od nich rażona, przyspiesza kroku i gwałtownie na most tłoczyć się zaczyna. Most wąski, słaby, pod natłokiem żołnierza blisko na trzy stopy w wodę grzęźnie, i jedni, ratunku szukając, rzucają się na kępę obok mostu będącą, drudzy zwrot czynią, biegną ku wielkiemu mostowi i na niego pchają się i tłoczą. Wszczyna się nieporządek, żołnierze sami sobie drogę tamują i rozbieranie mostu, którego dopiero pokład i dwie skrajne belki pierwszego przęsła zrzucono, staje się niepodobnem. To jest początek nieszczęścia..."[tamże, s. 37].
Obraz utrzymany w tradycji malarstwa batalistycznego z 1. poł. XIX w. - z wieloma analogiami do prac J. Suchodolskiego. Pod względem wierności oddania mundurów żołnierzy, sprzętów i akcesoriów, a także w rzetelności przedstawienia w nim szczegółów topograficznych pola bitwy - może równać się z najlepszymi, powstałymi w tym czasie obrazami batalistycznymi.
Wyjątkowo obraz nie jest prezentowany na wystawie aukcyjnej lecz można go oglądać w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie gdzie pozostaje w depozycie.