Obraz przedstawia ciekawe, niespotykane w ikonografii Biczowania ujęcie, przepojone drastyczną ekspresją pasyjną. Chrystus w scenie Biczowania nie bywa ukazany jako upadający pod ciosami oprawców, lecz jako uwiązany do kolumny. Kształt kolumny ma znaczenie datujące. Do końca XVI wieku malowano ją jako smukłą i wyższą od postaci Chrystusa (według wzoru w bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie), zaś po soborze trydenckim była to niska, podobna do balustrady forma, według wzoru w kościele świętej Praksedy w Rzymie. Omawiany obraz powtarza wcześniejszy typ kolumny biczowania. Natomiast nietypowe ujęcie upadającej postaci Chrystusa pochodzi z wzorca graficznego. Obraz jest częściowo oparty na motywach ryciny Johannesa Sadelera I (1550- ok. 1600) wykonanej według malarskiego pierwowzoru Christopha Schwarza (ok. 1548-1592) z 1589 roku. Rycina ukazuje upadającego pod ciosami Chrystusa, którego oprawcy usiłują związać przed doprowadzeniem go do Piłata (Hollstein, Dutch and Flemish Etchings, Engravings and Woodcuts, tom XXII, s. 125, nr 126). Autor omawianego obrazu musiał użyć ryciny przykładając ją bezpośrednio do podłoża z blachy i odbijając poszczególne zarysy postaci na zagruntowanej powierzchni, bowiem scena powiela je w zwierciadlanym odbiciu. Mógł tak uczynić bowiem rycina ma bardzo zbliżone wymiary: 43,5 x 27,6 cm. W ten sposób powtórzone zostały według wzoru graficznego postaci Chrystusa, oprawcy z prawej strony i młodego obserwatora w turbanie po lewej stronie kolumny. Sama kolumna oraz inne postaci zostały skomponowane z innych źródeł lub pochodzą z wyobraźni malarza. Novum stanowi również osadzenie sceny w nocnej scenerii, którą oświetla m.in. ostre światło pochodni. W ten sposób powstał obraz pełen ekspresji. Namalowany został zapewne w końcu XVI lub na przełomie XVI/XVII wieku na terenie Niemiec lub Środkowej Europy (środowisko praskie?), tam bowiem szczególnie rozpowszechnione było podłoże z blachy miedzianej. Rycina Sadelera była wówczas świeżym wzorem. W kolorystyce natomiast zauważa się jeszcze wpływ manieryzmu w doborze barw: płaszcz młodego Rzymianina z rózgami, po lewej stronie, namalowany jest przy użyciu mieniących się, kontrastujących ze sobą odcieni błękitu i różu.

40
BICZOWANIE CHRYSTUSA

MALARZ NIEMIECKI, XVI/XVII w.,częściowo wg ryciny Johannesa Sadelera
Blacha miedziana, olej; 38,6 x 28,8 cm

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Obraz przedstawia ciekawe, niespotykane w ikonografii Biczowania ujęcie, przepojone drastyczną ekspresją pasyjną. Chrystus w scenie Biczowania nie bywa ukazany jako upadający pod ciosami oprawców, lecz jako uwiązany do kolumny. Kształt kolumny ma znaczenie datujące. Do końca XVI wieku malowano ją jako smukłą i wyższą od postaci Chrystusa (według wzoru w bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie), zaś po soborze trydenckim była to niska, podobna do balustrady forma, według wzoru w kościele świętej Praksedy w Rzymie. Omawiany obraz powtarza wcześniejszy typ kolumny biczowania. Natomiast nietypowe ujęcie upadającej postaci Chrystusa pochodzi z wzorca graficznego. Obraz jest częściowo oparty na motywach ryciny Johannesa Sadelera I (1550- ok. 1600) wykonanej według malarskiego pierwowzoru Christopha Schwarza (ok. 1548-1592) z 1589 roku. Rycina ukazuje upadającego pod ciosami Chrystusa, którego oprawcy usiłują związać przed doprowadzeniem go do Piłata (Hollstein, Dutch and Flemish Etchings, Engravings and Woodcuts, tom XXII, s. 125, nr 126). Autor omawianego obrazu musiał użyć ryciny przykładając ją bezpośrednio do podłoża z blachy i odbijając poszczególne zarysy postaci na zagruntowanej powierzchni, bowiem scena powiela je w zwierciadlanym odbiciu. Mógł tak uczynić bowiem rycina ma bardzo zbliżone wymiary: 43,5 x 27,6 cm. W ten sposób powtórzone zostały według wzoru graficznego postaci Chrystusa, oprawcy z prawej strony i młodego obserwatora w turbanie po lewej stronie kolumny. Sama kolumna oraz inne postaci zostały skomponowane z innych źródeł lub pochodzą z wyobraźni malarza. Novum stanowi również osadzenie sceny w nocnej scenerii, którą oświetla m.in. ostre światło pochodni. W ten sposób powstał obraz pełen ekspresji. Namalowany został zapewne w końcu XVI lub na przełomie XVI/XVII wieku na terenie Niemiec lub Środkowej Europy (środowisko praskie?), tam bowiem szczególnie rozpowszechnione było podłoże z blachy miedzianej. Rycina Sadelera była wówczas świeżym wzorem. W kolorystyce natomiast zauważa się jeszcze wpływ manieryzmu w doborze barw: płaszcz młodego Rzymianina z rózgami, po lewej stronie, namalowany jest przy użyciu mieniących się, kontrastujących ze sobą odcieni błękitu i różu.