„Ubóstwiam Muzeum Impresjonizmu w Paryżu i ile razy tam jestem, idę się mu pokłonić. Kolor w malarstwie impresjonistów był dla mnie główną inspiracją i próbowałem podobnego podejścia w fotografii, w fotografii czarno-białej, choć to się wydaje dosłownie niemożliwe” - Edward Hartwig. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych motywów w fotografiach Edwarda Hartwiga jest zamglony pejzaż z wierzbami - zgodny z programem „fotografii ojczystej” Jana Bułhaka. Warto jednak pamiętać, że poza „tradycyjnymi” kompozycjami, Edward Hartwig wraz z Jerzym Lewczyńskim czy Bronisławem Schlabsem, zajmował się również fotografią eksperymentalną polegającą na np. korzystaniu z właściwości światłoczułych zastosowanych materiałów, montażu i kolażu negatywów. Ponadto artysta zajmował się również fotografią prasową i dokumentalną.
fotografia barwna, grafizacja, papier matowy (Kodak Professional); 50,4 x 60,9 cm (wymiar odbitki);
sygn. l. d.: EHartwig;
na odwrocie pieczątka autorska ZAiKS.
„Ubóstwiam Muzeum Impresjonizmu w Paryżu i ile razy tam jestem, idę się mu pokłonić. Kolor w malarstwie impresjonistów był dla mnie główną inspiracją i próbowałem podobnego podejścia w fotografii, w fotografii czarno-białej, choć to się wydaje dosłownie niemożliwe” - Edward Hartwig. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych motywów w fotografiach Edwarda Hartwiga jest zamglony pejzaż z wierzbami - zgodny z programem „fotografii ojczystej” Jana Bułhaka. Warto jednak pamiętać, że poza „tradycyjnymi” kompozycjami, Edward Hartwig wraz z Jerzym Lewczyńskim czy Bronisławem Schlabsem, zajmował się również fotografią eksperymentalną polegającą na np. korzystaniu z właściwości światłoczułych zastosowanych materiałów, montażu i kolażu negatywów. Ponadto artysta zajmował się również fotografią prasową i dokumentalną.