POCHODZENIE:
- dar artysty
Współtwórca lubelskiej Grupy Zamek (1956-1960), do której należeli tacy artyści, jak Włodzimierz Borowski czy Tytus Dzieduszycki. Wybitny przedstawiciel nurtu malarstwa materii, czy też, zgodnie z terminem ukutym przez Jerzego Ludwińskiego – teoretyka grupy, „sztuki strukturalnej”. Od 1957 Ziemski tworzył fakturowe kolaże, a następnie tzw. Formury, o formowanych w masie gipsu powierzchniach. Artysta bardzo konsekwentnie zaczął wchodzić swoimi realizacjami w trzeci wymiar. W 1960 roku o pracach Ziemskiego tak pisał Ludwiński: „[...] gdzie owa fakturalność powierzchni stała się faktem namacalnym, obcujemy z obrazem po prostu jak z kawałkiem muru. I w tym przeobrażeniu Ziemskiego tkwi właśnie zarodek nowego stylu: obraz przestaje stwarzać iluzję świata, który nas otacza, staje się przedmiotem konkretnym, istniejącym tak samo niezależnie, jak inne przedmioty i twory natury” . W drugiej połowie lat 60. artysta zaczął tworzyć prace przestrzenne, obrazy-obiekty, stając się jednym z najbardziej znaczących twórców op-artu w Polsce. Nałożone na tło listewki, tworzą mniej lub bardziej skomplikowane ażurowe konstrukcje, z wyznaczonymi kolorem planami. Kluczowy dla odbioru tych prac jest ruch widza przed obiektem – to odbiorca, poruszając się i patrząc nań jednocześnie, lub wybierając jeden konkretny punkt widzenia, dostrzega, ale i ustanawia, owe relacje form i barw. O percepcji nowych kompozycji Ziemskiego Ludwiński pisał w 1966 roku: „[...] w oku poruszającego się względem danego reliefu widza powstają iluzje uciekających ciemnych fal tworzonych w wyniku zmian punktów przecięcia się krzywych parabolicznych. Formy materialnie nieistniejące stają się w miarę patrzenia formami najważniejszymi. Powstaje tak silna sugestia pewnej określonej, ale nieistniejącej formy, że przestaje się dostrzegać wszystkie dane nam konkretne elementy”.
relief/płyta, technika własna, 60 x 60 cm
sygnowany na odwrocie: Jan Ziemski
POCHODZENIE:
- dar artysty
Współtwórca lubelskiej Grupy Zamek (1956-1960), do której należeli tacy artyści, jak Włodzimierz Borowski czy Tytus Dzieduszycki. Wybitny przedstawiciel nurtu malarstwa materii, czy też, zgodnie z terminem ukutym przez Jerzego Ludwińskiego – teoretyka grupy, „sztuki strukturalnej”. Od 1957 Ziemski tworzył fakturowe kolaże, a następnie tzw. Formury, o formowanych w masie gipsu powierzchniach. Artysta bardzo konsekwentnie zaczął wchodzić swoimi realizacjami w trzeci wymiar. W 1960 roku o pracach Ziemskiego tak pisał Ludwiński: „[...] gdzie owa fakturalność powierzchni stała się faktem namacalnym, obcujemy z obrazem po prostu jak z kawałkiem muru. I w tym przeobrażeniu Ziemskiego tkwi właśnie zarodek nowego stylu: obraz przestaje stwarzać iluzję świata, który nas otacza, staje się przedmiotem konkretnym, istniejącym tak samo niezależnie, jak inne przedmioty i twory natury” . W drugiej połowie lat 60. artysta zaczął tworzyć prace przestrzenne, obrazy-obiekty, stając się jednym z najbardziej znaczących twórców op-artu w Polsce. Nałożone na tło listewki, tworzą mniej lub bardziej skomplikowane ażurowe konstrukcje, z wyznaczonymi kolorem planami. Kluczowy dla odbioru tych prac jest ruch widza przed obiektem – to odbiorca, poruszając się i patrząc nań jednocześnie, lub wybierając jeden konkretny punkt widzenia, dostrzega, ale i ustanawia, owe relacje form i barw. O percepcji nowych kompozycji Ziemskiego Ludwiński pisał w 1966 roku: „[...] w oku poruszającego się względem danego reliefu widza powstają iluzje uciekających ciemnych fal tworzonych w wyniku zmian punktów przecięcia się krzywych parabolicznych. Formy materialnie nieistniejące stają się w miarę patrzenia formami najważniejszymi. Powstaje tak silna sugestia pewnej określonej, ale nieistniejącej formy, że przestaje się dostrzegać wszystkie dane nam konkretne elementy”.