Artysta, malarz zajmujący się malarstwem abstrakcyjnym. W swojej sztuce bada możliwości formalne dwuwymiarowego dzieła. Jego obrazy wymykają się tradycyjnemu postrzeganiu zarówno formy jak i treści. Własny proces twórczy zaprowadził Durskiego do niezwykłych efektów wizualnych. Bywa, że z czysto abstrakcyjnych form artysta wyłania figuratywne kształty. Jego prace prezentowane były na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Prace Macieja Durskiego zdobywają uznanie krytyków i kolekcjonerów zdobywając coraz szersze grono odbiorców.
Wraz z porami roku zmienia się moja paleta barw, bywa ciemna niczym tajemnicze zdjęcia. To tak się jakoś samoistnie dzieje. Nie potrafię tego wytłumaczyć w racjonalny sposób, ale i samo malarstwo nie jest zajęciem całkiem normalnym. Nie mam kolorów ulubionych. Bardziej interesuje mnie ich zestawianie, fakturowanie. Pielęgnuję swoją technikę przecierania i budowania specyficznego podłoża. Nie potrafię zdefiniować większości wizji przelewanych na płótno, chcąc zachować przy tym element tajemniczości. Rozmieszczone na płaszczyźnie barwne plamy i dynamiczne pociągnięcia pędzla stają się z czasem tajemniczymi sylwetkami, portretami.
Maciej Durski
Olej, płótno, technika autorska; 170 x 120 cm
Sygn., p. d.: MD; sygn., dat., opisany na odwrocie: MACIEJ DURSKI/ 170 x 120/ 2022
Artysta, malarz zajmujący się malarstwem abstrakcyjnym. W swojej sztuce bada możliwości formalne dwuwymiarowego dzieła. Jego obrazy wymykają się tradycyjnemu postrzeganiu zarówno formy jak i treści. Własny proces twórczy zaprowadził Durskiego do niezwykłych efektów wizualnych. Bywa, że z czysto abstrakcyjnych form artysta wyłania figuratywne kształty. Jego prace prezentowane były na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Prace Macieja Durskiego zdobywają uznanie krytyków i kolekcjonerów zdobywając coraz szersze grono odbiorców.
Wraz z porami roku zmienia się moja paleta barw, bywa ciemna niczym tajemnicze zdjęcia. To tak się jakoś samoistnie dzieje. Nie potrafię tego wytłumaczyć w racjonalny sposób, ale i samo malarstwo nie jest zajęciem całkiem normalnym. Nie mam kolorów ulubionych. Bardziej interesuje mnie ich zestawianie, fakturowanie. Pielęgnuję swoją technikę przecierania i budowania specyficznego podłoża. Nie potrafię zdefiniować większości wizji przelewanych na płótno, chcąc zachować przy tym element tajemniczości. Rozmieszczone na płaszczyźnie barwne plamy i dynamiczne pociągnięcia pędzla stają się z czasem tajemniczymi sylwetkami, portretami.
Maciej Durski