Twórczość Cezarego Poniatowskiego sytuuje się na styku wielu stylistyk – oscyluje pomiędzy figuracją a abstrakcją, pomiędzy tym, co organiczne tym, co mechaniczne. Charakterystyczne dla artysty jest także posługiwanie się oszczędnym językiem grafiki warsztatowej w ramach kompozycji malarskich. Obrazy malowane na płótnie, podobnie jak prezentowaną pracę, cechują oszczędne środki wyrazu – są zredukowane, najczęściej ograniczone do czerni i bieli. Pojawiają się na nich groteskowe twarze i rośliny, przypominają fragmenty wyrwanego z kontekstu graffiti czy wycinek komiksu. Kompozycje na ogół są otwarte, nieograniczone demarkacyjną linią płótna, swobodnie przenikają się z otoczeniem.

Jak o towarzyszących jej inspiracjach mówi sam artysta: „Szukam balansu, właściwej, odpowiedniej relacji pomiędzy światem sensualnym, zmysłowym a tym określonym materią – rzeczywistym; dialogu pomiędzy fizyką, barwą, kompozycją, kształtem” – mówi artysta i dodaje, że grafika odgrywa w jego twórczości istotną rolę w obrazo - waniu świata zewnętrznego, z kolei malarstwo działa w służbie świata wewnętrznego. „W mojej twórczości, zarówno graficznej, jak i malarskiej, staram się balansować na granicy przedstawienia oraz sztuki nieprzedstawiającej. Granica, do której nieustannie się zbliżam i czasami ją przekraczam, jest bardzo płynna. Intryguje mnie pewien rodzaj dysonansu, zgrzytu, zachwiania, który ostatecznie prowadzi do całkowitej harmonii. Bazując właśnie na skazach i wadach, buduję kolejne historie”.

15
Cezary PONIATOWSKI (ur. 1987, Olsztyn)

Bez tytułu, 2016

akryl/płótno, 50 x 44 cm
sygnowany i datowany na odwrociu: 'C. Poniatowski 2016'

Pochodzenie:
dar Michała Suchory

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Twórczość Cezarego Poniatowskiego sytuuje się na styku wielu stylistyk – oscyluje pomiędzy figuracją a abstrakcją, pomiędzy tym, co organiczne tym, co mechaniczne. Charakterystyczne dla artysty jest także posługiwanie się oszczędnym językiem grafiki warsztatowej w ramach kompozycji malarskich. Obrazy malowane na płótnie, podobnie jak prezentowaną pracę, cechują oszczędne środki wyrazu – są zredukowane, najczęściej ograniczone do czerni i bieli. Pojawiają się na nich groteskowe twarze i rośliny, przypominają fragmenty wyrwanego z kontekstu graffiti czy wycinek komiksu. Kompozycje na ogół są otwarte, nieograniczone demarkacyjną linią płótna, swobodnie przenikają się z otoczeniem.

Jak o towarzyszących jej inspiracjach mówi sam artysta: „Szukam balansu, właściwej, odpowiedniej relacji pomiędzy światem sensualnym, zmysłowym a tym określonym materią – rzeczywistym; dialogu pomiędzy fizyką, barwą, kompozycją, kształtem” – mówi artysta i dodaje, że grafika odgrywa w jego twórczości istotną rolę w obrazo - waniu świata zewnętrznego, z kolei malarstwo działa w służbie świata wewnętrznego. „W mojej twórczości, zarówno graficznej, jak i malarskiej, staram się balansować na granicy przedstawienia oraz sztuki nieprzedstawiającej. Granica, do której nieustannie się zbliżam i czasami ją przekraczam, jest bardzo płynna. Intryguje mnie pewien rodzaj dysonansu, zgrzytu, zachwiania, który ostatecznie prowadzi do całkowitej harmonii. Bazując właśnie na skazach i wadach, buduję kolejne historie”.