Obraz wystawiany i wymieniany w:
– Katalog XVI wystawy Towarzystwa Artystów Polskich „SZTUKA“ w Krakowie, kwiecień 1912, s. 12, nr 12;
– Olga Boznańska (1865-1940), wystawa zbiorowa, sty czeń-luty 1960, Muzeum Narodowe w Krakowie, oprac. katalogu Helena Blumówna], Kraków 1960, s. 76, nr 1.
Dedykacje złożone przez artystkę na autoportrecie przywołują postaci Zygmunta Pusłowskiego (1848-1913) i je go syna Władysława Emanuela zwanego Nelem (1871- 1915). Pusłowscy byli majętną ziemiańską rodziną, do brze wykształconą, ale przede wszystkim ceniącą sztukę. Zygmunt Pusłowski był mecenasem i wybitnym znawcą sztuki oraz zapalonym bibliofilem. W jego kolekcji znaj owały się na przykład dedykowane mu przez artystów obrazy Malczewskiego i Boznańskiej. Posiadał również dzieła pędzla Matejki, Stanisławskiego oraz Mehoffera. Olgę Boznańską z rodziną Pusłowskich połączyła wielka przyjaźń i zażyłość. W 1912 roku na wystawie w paryskim Lyceum Club oraz na Salon de la Société Nationale des Beaux-Arts artystka zaprezentowała portret Zygmunta Pusłowskiego. Portret przez lata żyjącego w Paryżu hrabiego zwrócił uwagę krytyków i zebrał bardzo pochlebne recenzje. Z najstarszym synem Zygmunta – Emanuelem – Olgę oprócz przyjaźni łączyło zapewne miłosne zauroczenie. Młodszy o cztery lata, pełny uroku, inteligentny mężczyzna był dla nieśmiałej Boznańskiej bliskim kompanem i towarzyszem długich rozmów. Zygmunt Pusłowski zmarł 3 marca 1913 roku, zatem wspominające go dedykacje na prezentowanym portrecie musiały zostać naniesione przez artystkę po jego śmierci. Sam rysunek możemy datować na ok. 1912 rok. W przytaczanej przez Marię Rostworowską korespondencji między Emanuelem a Olgą z 12 marca 1912 znajduje się list, z którego treści może wynikać, że obraz wystawiany był w krakowskim TPSP:
Wczoraj Pani w towarzystwie Sawy [Franciszka Ksawerego Pusłowskiego] i Karola pojechała en effigie na Wy stawę Sztuk Pięknych, wzbudzając wedle relacji Piotra, który Waszą Trójcę woził, entuzjazm u odbierających: „o, dobre maluwanie“ – mieli wykrzyknąć, a zwłaszcza się im podobno Pani autoportret podobał.
Dodatkowo przemawia za tym nalepka TPSP z ołówkowym dopiskiem: „Sztuka“ oraz wpis w katalogu XVI wy stawy Towarzystwa Artystów Polskich „SZTUKA“, który przy portrecie własnym Boznańskiej nie podaje techniki, co oznacza, że praca nie była wykonana olejem, akwarelą czy pastelem.
węgiel, pastel, karton, 70,5 x 50 cm
z prawej dedykacja (ołówkiem): Śtej Pamięci Hrabiemu | Zygmuntowi Pusłowskiemu | jako wspomnienie | Olga Boznańska
l.d. napis (ołówkiem): Panu Nelowi Pusłowskiemu | z serca darowane | [...] pozostanie w pamięci | ś. p. p. Zygmunt; obok: Dédié sans [...] | ph[...] | Pourquoi?
na odwrocie:
– olejny szkic przedstawiający dachy domów oraz:
– l.g. (ołówkiem): Olga Boznańska | autoportret | Zbiory Pusłowskich | 72 x 50;
– poniżej wzdłuż lewej krawędzi nalepka (maszynopis): Ksawery Pusłowski, Kraków, ul.Westerplatte 10 | Olga Boznańska: Autoportret | rys. węglem na kartonie;
– obok nalepka MNK (druk, maszynopis): MUZEUM NARODOWE W KRAKOWIE | Autor Olga Boznańska | Tytuł Autoportret | Technika i wymiary rys. węgl., 71 x 50 | Właściciel Ksawery Pusłowski, Kraków | Wystawa O. Boznańska Nr kat. rys. 1 | r. 1960;
– obok nalepka z opisem (tuszem): Olga Boznańska | autoportret | Rysunek węglem.;
– poniżej nalepka TPSP w Krakowie (druk, ołówek, tusz, pieczęć): TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ SZTUK PIĘK NYCH W KRAKOWIE | Pusłowski | „Sztuka“ – „Rzeźba“ Nr. 448 | Autor Boznańska Olga | Dzieło p.t. Autoportret | Rodzaj rys. węglem cena;
– poniżej nalepka ZPAP (druk, tusz): ZWIĄZEK POL SKICH ARTYSTÓW PLASTYKÓW | W KRAKOWIE, PLAC Św. DUCHA 5. >>DOM ARTYSTÓW<< | Data przy jęcia 17/5 1929 | Autor port. Boznańska | Tytuł wł. p. Hr. Pusłowski | Rodzaj rysunek Rozmiar | Cena Nr. 1125; – ponadto wzdłuż lewej krawędzi pieczęć kolekcjonerska
Obraz wystawiany i wymieniany w:
– Katalog XVI wystawy Towarzystwa Artystów Polskich „SZTUKA“ w Krakowie, kwiecień 1912, s. 12, nr 12;
– Olga Boznańska (1865-1940), wystawa zbiorowa, sty czeń-luty 1960, Muzeum Narodowe w Krakowie, oprac. katalogu Helena Blumówna], Kraków 1960, s. 76, nr 1.
Dedykacje złożone przez artystkę na autoportrecie przywołują postaci Zygmunta Pusłowskiego (1848-1913) i je go syna Władysława Emanuela zwanego Nelem (1871- 1915). Pusłowscy byli majętną ziemiańską rodziną, do brze wykształconą, ale przede wszystkim ceniącą sztukę. Zygmunt Pusłowski był mecenasem i wybitnym znawcą sztuki oraz zapalonym bibliofilem. W jego kolekcji znaj owały się na przykład dedykowane mu przez artystów obrazy Malczewskiego i Boznańskiej. Posiadał również dzieła pędzla Matejki, Stanisławskiego oraz Mehoffera. Olgę Boznańską z rodziną Pusłowskich połączyła wielka przyjaźń i zażyłość. W 1912 roku na wystawie w paryskim Lyceum Club oraz na Salon de la Société Nationale des Beaux-Arts artystka zaprezentowała portret Zygmunta Pusłowskiego. Portret przez lata żyjącego w Paryżu hrabiego zwrócił uwagę krytyków i zebrał bardzo pochlebne recenzje. Z najstarszym synem Zygmunta – Emanuelem – Olgę oprócz przyjaźni łączyło zapewne miłosne zauroczenie. Młodszy o cztery lata, pełny uroku, inteligentny mężczyzna był dla nieśmiałej Boznańskiej bliskim kompanem i towarzyszem długich rozmów. Zygmunt Pusłowski zmarł 3 marca 1913 roku, zatem wspominające go dedykacje na prezentowanym portrecie musiały zostać naniesione przez artystkę po jego śmierci. Sam rysunek możemy datować na ok. 1912 rok. W przytaczanej przez Marię Rostworowską korespondencji między Emanuelem a Olgą z 12 marca 1912 znajduje się list, z którego treści może wynikać, że obraz wystawiany był w krakowskim TPSP:
Wczoraj Pani w towarzystwie Sawy [Franciszka Ksawerego Pusłowskiego] i Karola pojechała en effigie na Wy stawę Sztuk Pięknych, wzbudzając wedle relacji Piotra, który Waszą Trójcę woził, entuzjazm u odbierających: „o, dobre maluwanie“ – mieli wykrzyknąć, a zwłaszcza się im podobno Pani autoportret podobał.
Dodatkowo przemawia za tym nalepka TPSP z ołówkowym dopiskiem: „Sztuka“ oraz wpis w katalogu XVI wy stawy Towarzystwa Artystów Polskich „SZTUKA“, który przy portrecie własnym Boznańskiej nie podaje techniki, co oznacza, że praca nie była wykonana olejem, akwarelą czy pastelem.