Proweniencja:
kolekcja prywatna, Wielka Brytania

Bibliografia:
Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019.

Znakomity, rozpoznawalny w twórczości malarza autoportret. Oferowana praca to oryginalne przedstawienie pierwszej wersji obrazu z 1981 roku. Duda-Gracz przybrał postać robotnika w prostej koszulce i opadającej na oczach czapie. Bohater obrazu patrzy zamyślony w dal. Choć charakterystyczne dla artysty było posługiwanie się groteską i karykaturalnością ujęcia (także w autoportretach), tym razem kompozycja zwraca uwagę prostotą, wręcz surowością przedstawienia. Przygaszona kolorystyka dopełnia charakter postaci. Mężczyzna nosi w sobie cechy prowincjonalności, smutnej nieatrakcyjności, ale i swoistej dumy, przekory i silnego instynktu przetrwania. Tadeusz Nyczek oceniał, że Duda-Gracz „czuł się częścią tego ułomnego, szarego świata. Uważał też, że największa nawet pokraka ma w sobie jakiś blask, iskrę bożą”. Autoportrety i portrety najbliższych miały rzecz jasna wymiar niezwykle intymny. W „studiach gęby własnej”, jak sam określał artysta, chętnie sięgał po mistrzów XVI i XVII-wiecznego malarstwa (jak choćby Rubensa) czy do sztuki włoskiego baroku, z wyrazistymi akcentami już polskiej rzeczywistości.

01
Jerzy DUDA-GRACZ (1941 Częstochowa - 2004 Łagów)

Autoportret / Czapa / - 2, 1985

olej, płyta pilśniowa; 49,5 x 38,3 cm;
sygn., dat. i opisany l. g.:" DUDA GRACZ • 916 / 1985 •"
na odwrocie autorska nalepka z opisem pracy: "DUDA GRACZ / PADEREWSKIEGO 42 B/31 KATOWICE / TYTUŁ AUTOPORTRET / CZAPA / - 2 / TECHNIKA OLEJ, PŁ. PILŚN. / WYMIAY 50 X 38,5 cm / CENA / SYGN. DUDA GRACZ / ROK 1985 / NR KATAL. AUTOR. 916 / UWAGI 1 WWERNIKS. IV. 1985"

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Proweniencja:
kolekcja prywatna, Wielka Brytania

Bibliografia:
Jerzy Duda-Gracz. Malarstwo i grafika, Nowohuckie Centrum Kultury, Kraków 2019.

Znakomity, rozpoznawalny w twórczości malarza autoportret. Oferowana praca to oryginalne przedstawienie pierwszej wersji obrazu z 1981 roku. Duda-Gracz przybrał postać robotnika w prostej koszulce i opadającej na oczach czapie. Bohater obrazu patrzy zamyślony w dal. Choć charakterystyczne dla artysty było posługiwanie się groteską i karykaturalnością ujęcia (także w autoportretach), tym razem kompozycja zwraca uwagę prostotą, wręcz surowością przedstawienia. Przygaszona kolorystyka dopełnia charakter postaci. Mężczyzna nosi w sobie cechy prowincjonalności, smutnej nieatrakcyjności, ale i swoistej dumy, przekory i silnego instynktu przetrwania. Tadeusz Nyczek oceniał, że Duda-Gracz „czuł się częścią tego ułomnego, szarego świata. Uważał też, że największa nawet pokraka ma w sobie jakiś blask, iskrę bożą”. Autoportrety i portrety najbliższych miały rzecz jasna wymiar niezwykle intymny. W „studiach gęby własnej”, jak sam określał artysta, chętnie sięgał po mistrzów XVI i XVII-wiecznego malarstwa (jak choćby Rubensa) czy do sztuki włoskiego baroku, z wyrazistymi akcentami już polskiej rzeczywistości.