W latach 1917 - 22 Kasper Pochwalski studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Józefa Mehoffera, który uważał go za jednego z najzdolniejszych swoich uczniów. Następnie wyjechał na stypendium do Paryża, gdzie kształcił się w Academie Ranson m.in. u: G. L. Jaunesa, Jules`a Zingga oraz Maurice`a Denisa - słynnego nabisty. Po powrocie do Polski został członkiem Zrzeszenia Artystów Plastyków "Zwornik".
Pochwalski był wybitnym i cenionym portrecistą o dużych umiejętnościach i ogromnej łatwości tworzenia. Malował również pejzaże miejskie, rzadziej martwą naturę. Ponadto konserwował zabytki i wypowiadał się na łamach pism jako krytyk artystyczny. Przebywając w Paryżu - ośrodku awangardy w sztuce - nie uległ ówczesnym trendom malarskim. Niewielki wpływ wywarły na niego także pilnie studiowane zbiory muzeum w Luwrze. Artysta pozostał wierny konwencji młodopolskiej. Jego prace są wyciszone, kameralne, przesiąknięte odrobiną melancholii.
Olej, płótno, 64,2 x 52,7 cm
Sygnowany granatowo - brunatnym olejem l.d.: Kasper | Pochwalski | 1934
Na odwrocie nalepka: "INSTYTUT PROPAGANDY SZTUKI | Autor Kasper Pochwalski | Tytuł dzieła Autoportret | Rodzaj dzieła olejny Cena wł. pryw.| Podpis autora Kasper Pochwalski
W latach 1917 - 22 Kasper Pochwalski studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych u Józefa Mehoffera, który uważał go za jednego z najzdolniejszych swoich uczniów. Następnie wyjechał na stypendium do Paryża, gdzie kształcił się w Academie Ranson m.in. u: G. L. Jaunesa, Jules`a Zingga oraz Maurice`a Denisa - słynnego nabisty. Po powrocie do Polski został członkiem Zrzeszenia Artystów Plastyków "Zwornik".
Pochwalski był wybitnym i cenionym portrecistą o dużych umiejętnościach i ogromnej łatwości tworzenia. Malował również pejzaże miejskie, rzadziej martwą naturę. Ponadto konserwował zabytki i wypowiadał się na łamach pism jako krytyk artystyczny. Przebywając w Paryżu - ośrodku awangardy w sztuce - nie uległ ówczesnym trendom malarskim. Niewielki wpływ wywarły na niego także pilnie studiowane zbiory muzeum w Luwrze. Artysta pozostał wierny konwencji młodopolskiej. Jego prace są wyciszone, kameralne, przesiąknięte odrobiną melancholii.