Prezentowany Autoportret ukazuje malarza z lekko podniesioną brodą i wzrokiem wpatrzonym w widza. W prawej ręce trzyma długi, charakterystyczny dla wędrowców, kij. Na głowie ma wieniec z suchych liści, a klatkę piersiową owiniętą czarnym płaszczem. Zdecydowany wpływ na ukształtowanie się sztuki Hofmana, a zwłaszcza na jej symboliczny wydźwięk, miał jego profesor z krakowskiej ASP - Jacek Malczewski. Tak jak i w przypadku malarstwa Malczewskiego, również twórczość Hofmana daje wiele możliwości interpretacji. Treści symboliczne i alegorie zawarte w jego płótnach pozwalają zgłębić duszę artysty.

Zgodnie z nurtem symbolicznym malarz często podejmował temat życia jako wędrówki, którą rozpoczynamy w momencie narodzin. Kij dzierżony przez artystę pozwala postrzegać go jako wędrowca. Urodzony w Pradze, już w wieku ośmiu lat przeprowadził się z rodziną do Krakowa. Na przełomie wieków studiował w Paryżu, potem wrócił do Krakowa, a następnie znów wyjechał do Pragi. W 1917 roku powrócił do Krakowa z miłością swojego życia, która wówczas była jeszcze żoną jego kuzyna. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i upadku Austro-Węgier zaczął się czechosłowacko-polski konflikt o granice. Zarówno Ada, jak i Hofman traktowani byli jak obcy, dodatkowo ich nieformalny związek potęgował wrogość. Hofman, który miał polsko-czeskie korzenie oraz Ada - Czeszka - traktowani byli jak szpiedzy. Często byli śledzeni przez policję a ich mieszkanie było rewidowane. Rozczarowujące życie w Krakowie skłoniło ich do kolejnego wyjazdu, tym razem do Paryża.

Hofman uznawany jest za kontynuatora symbolizmu ukształtowanego przez Jacka Malczewskiego, zarówno w zakresie ikonografii, jak i rozwiązań kompozycyjnych. Zatem, tak jak w sztuce Malczewskiego, również w twórczości Hofmana dużą rolę odgrywała tematyka obrazu, niosąca ze sobą głębokie treści. I tak jak u Malczewskiego autoportret był formą przedstawienia losu i posłannictwa Artysty. Poza, w której przedstawił się Hofman, z dłonią złożoną na sercu i wieńcem na głowie może nawiązywać do wizerunku wieszczów, którym na sercu leżało dobro narodu. Obraz ten może mieć jednak też wydźwięk zdecydowanie osobisty. W czasie pobytu w Paryżu, w maju 1920 roku, zmarł ojciec artysty. Prezentowany autoportret może być zatem również formą pożegnania z najbliższym mu mężczyzną. Hofmanowie nie mogli bowiem przyjechać na pogrzeb. Do Polski wrócili dopiero dwa miesiące później. Czarny płaszcz oplata pierś artysty niczym kir. Spowite ciemnymi chmurami niebo i dłoń na sercu mogą oznaczać wielki ból z jakim się Hofman zmaga. Tęskny wyraz twarzy, uschnięty wieniec na głowie oraz pusty pejzaż z ogołoconym z liści drzewem, może wskazywać na ostatnie pożegnanie.

26
Wlastimil HOFMAN (1881 Karlin - 1970 Szklarska Poręba)

AUTOPORTRET, 1920

olej, płótno
80 x 53,7 cm
sygn. l.g.: Wlastimil Hofmann | Paryż 1920
Na odwrocie, na lewej listwie krosna, nalepka wystawowa TPSP w Poznaniu (druk, tusz): Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych | Poznań, Plac Wilhelmowski 18. | Reg. obrazów nr bież. 488 | Nazwisko artysty: Wlastimil Hofmann | Tytuł obrazu (dzieła): Autoportret | Cena sprzedaży:

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Prezentowany Autoportret ukazuje malarza z lekko podniesioną brodą i wzrokiem wpatrzonym w widza. W prawej ręce trzyma długi, charakterystyczny dla wędrowców, kij. Na głowie ma wieniec z suchych liści, a klatkę piersiową owiniętą czarnym płaszczem. Zdecydowany wpływ na ukształtowanie się sztuki Hofmana, a zwłaszcza na jej symboliczny wydźwięk, miał jego profesor z krakowskiej ASP - Jacek Malczewski. Tak jak i w przypadku malarstwa Malczewskiego, również twórczość Hofmana daje wiele możliwości interpretacji. Treści symboliczne i alegorie zawarte w jego płótnach pozwalają zgłębić duszę artysty.

Zgodnie z nurtem symbolicznym malarz często podejmował temat życia jako wędrówki, którą rozpoczynamy w momencie narodzin. Kij dzierżony przez artystę pozwala postrzegać go jako wędrowca. Urodzony w Pradze, już w wieku ośmiu lat przeprowadził się z rodziną do Krakowa. Na przełomie wieków studiował w Paryżu, potem wrócił do Krakowa, a następnie znów wyjechał do Pragi. W 1917 roku powrócił do Krakowa z miłością swojego życia, która wówczas była jeszcze żoną jego kuzyna. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i upadku Austro-Węgier zaczął się czechosłowacko-polski konflikt o granice. Zarówno Ada, jak i Hofman traktowani byli jak obcy, dodatkowo ich nieformalny związek potęgował wrogość. Hofman, który miał polsko-czeskie korzenie oraz Ada - Czeszka - traktowani byli jak szpiedzy. Często byli śledzeni przez policję a ich mieszkanie było rewidowane. Rozczarowujące życie w Krakowie skłoniło ich do kolejnego wyjazdu, tym razem do Paryża.

Hofman uznawany jest za kontynuatora symbolizmu ukształtowanego przez Jacka Malczewskiego, zarówno w zakresie ikonografii, jak i rozwiązań kompozycyjnych. Zatem, tak jak w sztuce Malczewskiego, również w twórczości Hofmana dużą rolę odgrywała tematyka obrazu, niosąca ze sobą głębokie treści. I tak jak u Malczewskiego autoportret był formą przedstawienia losu i posłannictwa Artysty. Poza, w której przedstawił się Hofman, z dłonią złożoną na sercu i wieńcem na głowie może nawiązywać do wizerunku wieszczów, którym na sercu leżało dobro narodu. Obraz ten może mieć jednak też wydźwięk zdecydowanie osobisty. W czasie pobytu w Paryżu, w maju 1920 roku, zmarł ojciec artysty. Prezentowany autoportret może być zatem również formą pożegnania z najbliższym mu mężczyzną. Hofmanowie nie mogli bowiem przyjechać na pogrzeb. Do Polski wrócili dopiero dwa miesiące później. Czarny płaszcz oplata pierś artysty niczym kir. Spowite ciemnymi chmurami niebo i dłoń na sercu mogą oznaczać wielki ból z jakim się Hofman zmaga. Tęskny wyraz twarzy, uschnięty wieniec na głowie oraz pusty pejzaż z ogołoconym z liści drzewem, może wskazywać na ostatnie pożegnanie.