Od 1947 uczył się w Państwowym Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem u Antoniego Kenara. W latach 1952-1958 studiował na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP w pracowni prof. Mariana Wnuka. Uważany za prekursora światowych tendencji artystycznych, ale jednocześnie twórca osobny, wyróżniający się mocno zindywidualizowaną interpretacją tychże trendów. Jego asamblaże są pełne sprzeczności - to eleganckie kompozycje z elementów wziętych ze „śmietnika” cywilizacji. Hasior tworzył pop-art w wydaniu katastroficznym, był piewcą piękna brzydoty, łączył powagę z humorem. Stworzył rozpoznawalny styl i tylko sobie właściwy repertuar motywów, z których budował metaforyczne dzieła. Maria Anna Potocka podjęła się opracowania „Małego słownika symboli wizualnych Hasiora”, w którym znajdujemy m.in. hasło odnoszące się do prezentowanej kompozycji: „Srebro - blacha lub staniol. Tło lub otoczenie przedmiotu. Symbolizuje krainę duchowości, miejsce niekoniecznie piękne i szczęśliwe, ale wolne od śmierci” ([w:] Władysław Hasior. Europejski Rauschenberg?, red. J. Chrobak, Kraków 2014).

Sam artysta buntowniczo deklarował, że działalność artystyczna jest „prowokacją: intelektualną, twórczą”. Jednak tej konfrontacyjnej postawie nieobce były poetyckie wyznania: „Bo słup prześwietlonej wody, wiatr i głos, szkło i włosy, kamień i czas, dym i prąd, wreszcie każda materia, która daje cień i ogień, może być tworzywem sztuki, pod warunkiem że wybierze je, połączy lub rozerwie albo spali wolna i zuchwała fantazja. […] Dla mnie podstawowymi i najżywotniejszymi siłami, które rodzą sztukę, są: intuicja, wyobraźnia i fantazja” ([w:]:
Władysław Hasior. Europejski..., dz. cyt., s. 72-73).

09
Władysław HASIOR (1928 - 1999)

ASAMBLAŻ, 1971 r.

sklejka/papier, folia metalizowana, koraliki, 80 x 160 cm
sygnowany i datowany na odwrocie: HASIOR.W.1971

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Od 1947 uczył się w Państwowym Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem u Antoniego Kenara. W latach 1952-1958 studiował na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP w pracowni prof. Mariana Wnuka. Uważany za prekursora światowych tendencji artystycznych, ale jednocześnie twórca osobny, wyróżniający się mocno zindywidualizowaną interpretacją tychże trendów. Jego asamblaże są pełne sprzeczności - to eleganckie kompozycje z elementów wziętych ze „śmietnika” cywilizacji. Hasior tworzył pop-art w wydaniu katastroficznym, był piewcą piękna brzydoty, łączył powagę z humorem. Stworzył rozpoznawalny styl i tylko sobie właściwy repertuar motywów, z których budował metaforyczne dzieła. Maria Anna Potocka podjęła się opracowania „Małego słownika symboli wizualnych Hasiora”, w którym znajdujemy m.in. hasło odnoszące się do prezentowanej kompozycji: „Srebro - blacha lub staniol. Tło lub otoczenie przedmiotu. Symbolizuje krainę duchowości, miejsce niekoniecznie piękne i szczęśliwe, ale wolne od śmierci” ([w:] Władysław Hasior. Europejski Rauschenberg?, red. J. Chrobak, Kraków 2014).

Sam artysta buntowniczo deklarował, że działalność artystyczna jest „prowokacją: intelektualną, twórczą”. Jednak tej konfrontacyjnej postawie nieobce były poetyckie wyznania: „Bo słup prześwietlonej wody, wiatr i głos, szkło i włosy, kamień i czas, dym i prąd, wreszcie każda materia, która daje cień i ogień, może być tworzywem sztuki, pod warunkiem że wybierze je, połączy lub rozerwie albo spali wolna i zuchwała fantazja. […] Dla mnie podstawowymi i najżywotniejszymi siłami, które rodzą sztukę, są: intuicja, wyobraźnia i fantazja” ([w:]:
Władysław Hasior. Europejski..., dz. cyt., s. 72-73).