Komentarz autorski:
To zdjęcie, jeśli podejść do alegorii wizualnej ze współczesnej perspektywy, jest portretem żywego zwierzęcia zrobionym w pracowni. Praca podejmuje refleksję nad tym, co ożywione i nieożywione, oraz nad sposobem, w jaki tworzy się między nimi napięcie za pomocą fotografii. Pozostaje niejasne, czy użyto zwierzęcia do odegrania jakiejś roli, czy też zamierzona inscenizacja jest zwierzęciu niedostępna. W recenzji mojej wystawy opublikowanej na łamach magazynu "Frieze" Sarah James tak opisuje to odczucie alegoryczności: "wszystkie jego zdjęcia zdają się konotować niezwykle konkretne znaczenia, a zarazem odmawiają którekolwiek z nich zdradzić. Są raczej parodiami alegorii niż samymi alegoriami, których stawką jest estetyczna wieloznaczność i które dają obietnicę treści narracyjnej czy znaczenia, jaka dopiero może rozwinąć się w czasie, albo równie dobrze - nigdy się nie zmaterializować".
Technika: odbitka fotograficzna, C-type ptint na papierze
Data powstania:: 2009
Wymiary: 44 x 36 cm
Edycja: Unikat
Komentarz autorski:
To zdjęcie, jeśli podejść do alegorii wizualnej ze współczesnej perspektywy, jest portretem żywego zwierzęcia zrobionym w pracowni. Praca podejmuje refleksję nad tym, co ożywione i nieożywione, oraz nad sposobem, w jaki tworzy się między nimi napięcie za pomocą fotografii. Pozostaje niejasne, czy użyto zwierzęcia do odegrania jakiejś roli, czy też zamierzona inscenizacja jest zwierzęciu niedostępna. W recenzji mojej wystawy opublikowanej na łamach magazynu "Frieze" Sarah James tak opisuje to odczucie alegoryczności: "wszystkie jego zdjęcia zdają się konotować niezwykle konkretne znaczenia, a zarazem odmawiają którekolwiek z nich zdradzić. Są raczej parodiami alegorii niż samymi alegoriami, których stawką jest estetyczna wieloznaczność i które dają obietnicę treści narracyjnej czy znaczenia, jaka dopiero może rozwinąć się w czasie, albo równie dobrze - nigdy się nie zmaterializować".