Eugeniusza Markowskiego interesują w malarstwie przede wszystkim namiętności. Ujawnia je poprzez karykaturalnie ujęte sylwetki ludzkie. Człowiek występuje w nim z reguły nagi fizycznie i równocześnie obnażony psychicznie. Postaci z jego obrazów zmagają się ze sobą, splecione uściskiem szarpią się nawzajem w dzikiej walce. Człowiekowi towarzyszy wielokrotnie zwierzę – koń lub byk. Koń z charakterystyczną masywną, mocno zarysowaną sylwetką wydaje się stanowić personifikację ludzkich emocji.
Markowski wielokrotnie podejmuje te same tematy, tworząc obrazy o analogicznych tytułach, różniące się jednak opracowaniem szczegółów i wymiarami.

Artysta tak tłumaczy alchemię swojego warsztatu: Sprawy warsztatowe, malarskie to też moje pasje. Sam temat nie wystarczyłby mi na to, żeby pracować. Moje idee to surowiec, z którego dopiero mogę zrobić obraz. Forma w sztuce jest równie ważna jak idea. To jedność. Dlatego nad obrazem potrafię pracować dziesięć lat, kilkanaście razy go przemalowując. Gdy zaczynam malować, ważniejsze stają się sprawy, które są już poza ideą. Pasjonuję się kolorem i materią malarską. Poszukuję najbardziej trafnego układu i kompozycji.

Porównaj:
– Eugeniusz Markowski, tekst Zbigniew Taranienko, Warszawa 2005, s. 107, il. barwna (Amazonka +1 +2, olej, płótno, 116 x 140 cm).

131
Eugeniusz MARKOWSKI (1912 Warszawa - 2007 Warszawa)

AMAZONKA +1 +2, 1982

olej, płótno
68 x 98 cm
sygn. wzdłuż p. krawędzi u dołu: E. Markowski
sygn. na odwr. na płótnie przy p. krawędzi: E. Markowski
na g. listwie krosna czerwoną farbą: 1982 „AMAZONKA +1+2“, na p. listwie krosna: ol. 67 x 98

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

Eugeniusza Markowskiego interesują w malarstwie przede wszystkim namiętności. Ujawnia je poprzez karykaturalnie ujęte sylwetki ludzkie. Człowiek występuje w nim z reguły nagi fizycznie i równocześnie obnażony psychicznie. Postaci z jego obrazów zmagają się ze sobą, splecione uściskiem szarpią się nawzajem w dzikiej walce. Człowiekowi towarzyszy wielokrotnie zwierzę – koń lub byk. Koń z charakterystyczną masywną, mocno zarysowaną sylwetką wydaje się stanowić personifikację ludzkich emocji.
Markowski wielokrotnie podejmuje te same tematy, tworząc obrazy o analogicznych tytułach, różniące się jednak opracowaniem szczegółów i wymiarami.

Artysta tak tłumaczy alchemię swojego warsztatu: Sprawy warsztatowe, malarskie to też moje pasje. Sam temat nie wystarczyłby mi na to, żeby pracować. Moje idee to surowiec, z którego dopiero mogę zrobić obraz. Forma w sztuce jest równie ważna jak idea. To jedność. Dlatego nad obrazem potrafię pracować dziesięć lat, kilkanaście razy go przemalowując. Gdy zaczynam malować, ważniejsze stają się sprawy, które są już poza ideą. Pasjonuję się kolorem i materią malarską. Poszukuję najbardziej trafnego układu i kompozycji.

Porównaj:
– Eugeniusz Markowski, tekst Zbigniew Taranienko, Warszawa 2005, s. 107, il. barwna (Amazonka +1 +2, olej, płótno, 116 x 140 cm).