Pochodzi z Krakowa. Ukończyła studia na wydziale malarstwa krakowskiej ASP pod kierunkiem prof. Sławomira Karpowicza oraz Adama Brinckena.
W latach 1994-2005 wystawiała swoje prace na wystawach w Columbii (Ibague 1994, Bogota 1998) oraz we Włoszech (La Attica Abadia Semonzo 2001, Casa de la Cultura Maristica 2002).
Od 2004 roku do 2013 zajmowała się projektowaniem i wyrobem bizuterii autorskiej ze srebra współpracując z różnymi galeriami w tym prestiżową ,,Zero925,,.
Obecnie kontynuuje serię malarstwa poświęconą kobiecej cielesności.
Postacie kobiece, są dla niej równocześnie esencją życia i śmierci , piękna i rozpadu. Niekończąca się opowieść zawarta w postaci kobiecej jest narracją o pożądaniu, odrzuceniu, erotyźmie i pragnieniach. Kolorem reprezentującym kobiecość jest w jej wyobrażeniu Karmin, to kolor krwi w której się rodzimy i w niej umieramy. W obrazach szuka rozwiązań w celu wyrażenia perwersji i jednocześnie delikatności, łączęy wyuzdanie z miłością a miłość z odrzuceniem. Lubi wyrażenia ekspresyjne, mocne uderzenie pędzlem, zabawę z formą i fakturą. Te oto środki wyrazu artystycznego stanowią o jej artystycznej wypowiedzi. Każda kobieta wyraża piękno swoim jestestwem, a Magdalena Weber kolorem opowiada jej historię.
olej, płótno, 54 x 38 cm,
sygn. p.d.: MW
Pochodzi z Krakowa. Ukończyła studia na wydziale malarstwa krakowskiej ASP pod kierunkiem prof. Sławomira Karpowicza oraz Adama Brinckena.
W latach 1994-2005 wystawiała swoje prace na wystawach w Columbii (Ibague 1994, Bogota 1998) oraz we Włoszech (La Attica Abadia Semonzo 2001, Casa de la Cultura Maristica 2002).
Od 2004 roku do 2013 zajmowała się projektowaniem i wyrobem bizuterii autorskiej ze srebra współpracując z różnymi galeriami w tym prestiżową ,,Zero925,,.
Obecnie kontynuuje serię malarstwa poświęconą kobiecej cielesności.
Postacie kobiece, są dla niej równocześnie esencją życia i śmierci , piękna i rozpadu. Niekończąca się opowieść zawarta w postaci kobiecej jest narracją o pożądaniu, odrzuceniu, erotyźmie i pragnieniach. Kolorem reprezentującym kobiecość jest w jej wyobrażeniu Karmin, to kolor krwi w której się rodzimy i w niej umieramy. W obrazach szuka rozwiązań w celu wyrażenia perwersji i jednocześnie delikatności, łączęy wyuzdanie z miłością a miłość z odrzuceniem. Lubi wyrażenia ekspresyjne, mocne uderzenie pędzlem, zabawę z formą i fakturą. Te oto środki wyrazu artystycznego stanowią o jej artystycznej wypowiedzi. Każda kobieta wyraża piękno swoim jestestwem, a Magdalena Weber kolorem opowiada jej historię.