"Widok urodziwej nagiej dziewczyny budzi we mnie radość życia, pragnienie miłości i szczęścia. Chcę, aby kawał materii, na której tle ją pozuję, dał wyraz mej radości. Wszystko to wiąże się ze sobą i kojarzy tak jak rytm życia z rytmem jednostki. Obraz powinien śpiewać! Czyż Baudelaire nie twierdzi, że kolorysta jest poetą epickim?"

Mojżesz Kisling, Moje credo artystyczne, Wiadomości literackie, nr 51-52,1935, s. 2

11
Mojżesz KISLING (1891-1953)

Akt, ok. 1935 r.

olej, płótno, 44,7 x 29 cm
sygn. p. g.: Kisling

Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacji

"Widok urodziwej nagiej dziewczyny budzi we mnie radość życia, pragnienie miłości i szczęścia. Chcę, aby kawał materii, na której tle ją pozuję, dał wyraz mej radości. Wszystko to wiąże się ze sobą i kojarzy tak jak rytm życia z rytmem jednostki. Obraz powinien śpiewać! Czyż Baudelaire nie twierdzi, że kolorysta jest poetą epickim?"

Mojżesz Kisling, Moje credo artystyczne, Wiadomości literackie, nr 51-52,1935, s. 2