Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku, gdzie uzyskał dyplom w 1952 r. w pracowni Artura Nachta Samborskiego. W macierzystej uczelni pracuje jako profesor od 1975 r. Był członkiem-założycielem Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików, a od roku 1985 r. jego prezesem. Miał liczne wystawy indywidualne, m.in. w Gdańsku (1960, 1980), Sopocie (1965, 1976), Kopenhadze (1966), Warszawie (1967, 1987), Mediolanie (1975, 1982) i Bazylei (1979). Głównym tematem obrazów Jackiewicza pozostaje niezmiennie ludzkie ciało, odrealnione, pozbawione zmysłowości, świetliste. Streszczone do płaskiej sylwety, malowane na cienkich, wielobarwnych gruntach staje się już tylko nostalgicznym wspomnieniem biologicznego trwania. W prezentowanej kompozycji aluzyjnie zarysowany miękkim konturem kobiecy akt odcina się jasną plamą od abstrakcyjnych pasów tła zdominowanego przez brąz i czerwień. Lapidarność formy nadaje postaci wymiar znaku podporządkowując ją zarazem wymogom malarskiej płaszczyzny.
olej, płótno, 130 x 150
sygn. p. d.: Jackiewicz; na rewersie na blejtramie napis: W. JACKIEWICZ OBRAZ XII/94
Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku, gdzie uzyskał dyplom w 1952 r. w pracowni Artura Nachta Samborskiego. W macierzystej uczelni pracuje jako profesor od 1975 r. Był członkiem-założycielem Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików, a od roku 1985 r. jego prezesem. Miał liczne wystawy indywidualne, m.in. w Gdańsku (1960, 1980), Sopocie (1965, 1976), Kopenhadze (1966), Warszawie (1967, 1987), Mediolanie (1975, 1982) i Bazylei (1979). Głównym tematem obrazów Jackiewicza pozostaje niezmiennie ludzkie ciało, odrealnione, pozbawione zmysłowości, świetliste. Streszczone do płaskiej sylwety, malowane na cienkich, wielobarwnych gruntach staje się już tylko nostalgicznym wspomnieniem biologicznego trwania. W prezentowanej kompozycji aluzyjnie zarysowany miękkim konturem kobiecy akt odcina się jasną plamą od abstrakcyjnych pasów tła zdominowanego przez brąz i czerwień. Lapidarność formy nadaje postaci wymiar znaku podporządkowując ją zarazem wymogom malarskiej płaszczyzny.