W okresie międzywojennym Weiss zasłynął przede wszystkim jako wytrawny malarz kobiecych aktów. Ówczesny krytyk, Stanisław Swierz tak pisał o tym: ? Z tych ruchów leżących - leniwych i miękkich, z odpoczynku ciał smukłych i elastycznych, rzuconych od niechcenia na biel prześcieradeł lub wwiniętych w kąt kanapy, z nonszalancją niedbale wygiętych ud i bioder, z prowokacji małych, okrągłych, wyrzuconych w przód piersi, z kokieterii wciśniętych pod siebie nóg Weiss wydobył nieskończone bogactwo motywu."
Na przełomie lat 20. i 30. artysta malował modelki usytuowane w wiklinowych fotelach na tle wzorzystych tkanin, lub ręczników, niekiedy w kąpielowych czepkach na głowach i kokieteryjnie pozostawionych na nogach pończochach. Oferowany obraz posiada wybitne wartości kolorystyczne. Weiss, który w tym czasie osiągnął jako kolorysta niekwestionowane mistrzostwo, wybierał gamy barwne szczególnie trudne do zestawienia z karnacją modelek. W tym wypadku młodopolskie w genezie ciche zapatrzenie się modelki we własne myśli zestawił z krzyczącym wręcz, gorącym akordem kolorystycznym złożonym z różów i czerwieni.
olej na płótnie, 81 x 63,4
sygn. l. d. (monogram wiązany): WW
W okresie międzywojennym Weiss zasłynął przede wszystkim jako wytrawny malarz kobiecych aktów. Ówczesny krytyk, Stanisław Swierz tak pisał o tym: ? Z tych ruchów leżących - leniwych i miękkich, z odpoczynku ciał smukłych i elastycznych, rzuconych od niechcenia na biel prześcieradeł lub wwiniętych w kąt kanapy, z nonszalancją niedbale wygiętych ud i bioder, z prowokacji małych, okrągłych, wyrzuconych w przód piersi, z kokieterii wciśniętych pod siebie nóg Weiss wydobył nieskończone bogactwo motywu."
Na przełomie lat 20. i 30. artysta malował modelki usytuowane w wiklinowych fotelach na tle wzorzystych tkanin, lub ręczników, niekiedy w kąpielowych czepkach na głowach i kokieteryjnie pozostawionych na nogach pończochach. Oferowany obraz posiada wybitne wartości kolorystyczne. Weiss, który w tym czasie osiągnął jako kolorysta niekwestionowane mistrzostwo, wybierał gamy barwne szczególnie trudne do zestawienia z karnacją modelek. W tym wypadku młodopolskie w genezie ciche zapatrzenie się modelki we własne myśli zestawił z krzyczącym wręcz, gorącym akordem kolorystycznym złożonym z różów i czerwieni.