Tadeusz Cieślewski spędził lata okupacji pracując w cukierni Aleksandra i Antoniny Puchalskich w Warszawie, na Nowym Świecie. Zofia i Tadeusz Cieślewscy zaprzyjaźnili się z pracodawcami, a dla ich córeczki Marysi artysta napisał na pierwsze wojenne imieniny - przypadające na Gromniczną - bajeczkę "Księżyc śpioszek”. [poz. 71]
"Poetka bigosu imieninowego” to z kolei komplement dla pracodawczyni obdarowującej inną solenizantkę, Zofię Cieślewską w dniu 15 maja 1942 r.
Unikaty antykwaryczne. Nieznane przyczynki do wojennych dziejów artysty i do historii życia codziennego w okupowanej Warszawie.
Dwa egz. Rękopisy, k. [2], 25 x 17,5 cm, pisane niebieskim tuszem, wersalikami. U dołu k [1] dopisek: "15 maja 42 roku. przepisane dla J. W. P.” i odręcznie atramentem: w egzemplarzu [1]: "Aleksandra Puchalskiego przyszłego Mecenasa piśmiennictwa polskiego”; w egzemplarzu [2]: "Antoniny Puchalskiej poetki "bigosu imieninowego”. W tym egzemplarzu, u góry k. [1] jest też autograf Stanisława Piotra Koczorowskiego [niewątpliwie złożony w 1938 r.]. W części wierszowanej - akrostychu - w tym egz. błędny inicjał [E zamiast W] w wersie dwunastym.
Kup abonament Wykup abonament, aby zobaczyć więcej informacjiTadeusz Cieślewski spędził lata okupacji pracując w cukierni Aleksandra i Antoniny Puchalskich w Warszawie, na Nowym Świecie. Zofia i Tadeusz Cieślewscy zaprzyjaźnili się z pracodawcami, a dla ich córeczki Marysi artysta napisał na pierwsze wojenne imieniny - przypadające na Gromniczną - bajeczkę "Księżyc śpioszek”. [poz. 71]
"Poetka bigosu imieninowego” to z kolei komplement dla pracodawczyni obdarowującej inną solenizantkę, Zofię Cieślewską w dniu 15 maja 1942 r.
Unikaty antykwaryczne. Nieznane przyczynki do wojennych dziejów artysty i do historii życia codziennego w okupowanej Warszawie.