Był uczniem i asystentem Władysława Strzemińskiego. W końcu lat 50. odbył typową wówczas drogę polskich malarzy zafascynowanych informelem: zainteresowały go możliwości symbolicznego wykorzystania środków ekspresji właściwych malarstwu abstrakcyjnemu. Kierowało nim przekonanie, że nierzeczywisty kształt ma w obrazie rację bytu wówczas, gdy zostaje nasycony sensem. Sposób, w jaki autor osiąga swój cel, odrębność języka malarskiego, radykalnie odróżniającego tę sztukę od propozycji innych twórców, stanowi gwarancję jej wyjątkowości i oryginalności.
olej, płótno
81 x 60 cm
Na krośnie Fijałkowski 24 VIII 73
oraz pieczątka: Kolekcja Fibak/ Monte Carlo
Był uczniem i asystentem Władysława Strzemińskiego. W końcu lat 50. odbył typową wówczas drogę polskich malarzy zafascynowanych informelem: zainteresowały go możliwości symbolicznego wykorzystania środków ekspresji właściwych malarstwu abstrakcyjnemu. Kierowało nim przekonanie, że nierzeczywisty kształt ma w obrazie rację bytu wówczas, gdy zostaje nasycony sensem. Sposób, w jaki autor osiąga swój cel, odrębność języka malarskiego, radykalnie odróżniającego tę sztukę od propozycji innych twórców, stanowi gwarancję jej wyjątkowości i oryginalności.