Na tę aukcję czekało wielu kolekcjonerów i obserwatorów rynku, nazywając ją wprost "aukcją sezonu". 11 czerwca o godz. 19:00 rozpoczęła się licytacja bezprecedensowego katalogu Domu Aukcyjnego Polswiss Art. Tak jak przewidywano, padło wiele świetnych wyników.
109 obiektów i pierwszy raz na polskim rynku tak zróżnicowany katalog - w ofercie licytacji przygotowanej przez Dom Aukcyjny Polswiss Art znalazła się ciekawa selekcja prac artystów z Polski, ale także dzieła czołowych twórców z zagranicy.
Do najbardziej ekscytujących pozycji należał tryptyk Francisa Bacona pt. Deuxième version du triptyque 1944. Barwna litografia z 1989 stanowiąca jeden z 8 zestawów edycji przygotowanej dla Centre Pompidou w Paryżu z estymacją 400-500.000 tys. zł uzyskała cenę młotkową 410 000 zł . Z kolei efektowne płótno Georga Baselitza pt. Der Hase z 1989 roku z estymacją 5 500 000 - 6 500 000 zł znalazło właściciela, który zapłacił z ten muzealny obiekt 4 900 000 zł (z opłatą aukcyjną 5 880 000 zł). Licytacja turkusowej rzeźby Tony'ego Cragga zatytułowanej Solo (2019) rozpoczęła się od ceny wywoławczej 550 000 zł. Autorski odlew z patynowanego brązu został wylicytowany za 570 000 zł. Dobre wyniki osiągnęły też prace amerykańskiego artysty Marka Kostabiego - Dance of the ego z 2007 osiągnał na aucji 35 000 zł, a barwna serigrafia jednej z kluczowych japońskich artystek Yayoi Kusamy pt. Kapelusz wykonana w 1983 roku - 45 000 zł.
Oferta polskich twórców mogła przyprawić o prawdziwy kolekcjonerski zawrót i jednocześnie ból głowy. W katalogu znalazły się jakościowe prace historyczne i współczesne, rarytasy i nazwiska, które goszczą na aukcjach stosunkowo rzadko. Organizatorom udało się pozyskać prace Meli Muter (Bazylika św. Piotra w Awinionie z lat 40-tych przybita została z ceną 250 000 zł), Władysława Podkowińskiego (Klomby w ogrodzie z 1894 r. sprzedano za 280 000 zł netto), Leona Wyczółkowskiego (Kwiaty w wazonie z 1912 r. sprzedano za 260 000 zł + opłata aukcyjna), Alfreda Wierusza-Kowalskiego (Wesoła jazda, ok. 1880-90 osiągnęła wynik 650 000 zł), Tadeusza Makowskiego (Dziewczynka z pisklętami, ok. 1923-27, sprzedana za 260 000 zł), aż trzy klimatyczne prace Malczewskiego: Wspomnienia rodzinne z ok. 1905 uzyskały 390 000 zł, Portret Konrada Góreckiego z 1919 za 420 000 zł, a Wiejska zabawa namalowana ok. 1885-1890 za 460 000 zł oraz trzy prace Witkacego - najdrożej wylicytowano pastel na papierze pt. Edmund Strążyski (z odwłokiem skorpiona) - za 680 000 zł.
Katalog uzupełniała plejada klasyków współczesności - Andrzeja Wróblewskiego (ilustracja do Różewicza za 260 000 zł), Tadeusza Kantora (asamblaż na płótnie z 1970 za 520 000 zł), Zdzisława Beksińskiego (płótno wylicytowane warunkowo za 470 000 zł) , Wojciecha Fangora (najdroższe dzieło za 200 000 zł), Ryszarda Winiarskiego (warunek na poziomie 130 000 zł), Jerzego Nowosielskiego (warunek na poziomie 230 000 zł), Henryka Stażewskiego (150 000 zł), Leona Tarasewicza (praca z 1991 roku wylicytowana za 680 000 zł), Magdaleny Abakanowicz (warunek za 940 000 zł i sprzedaż za 750 000 zł), Edwarda Dwurnika (Obraz nr 108 wylicytowany za 400 000 zł), przedstawicieli Gruppy - prace z lat 80-tych Włodzimierza Pawlaka (260 000 zł) czy Pawła Kowalewskiego (240 000 zł).
Prawdziwa walka odbyła się już tradycyjnie o pracę Ewy Juszkiewicz. Klasyczna praca tej artystki, Bez tytułu (za Antonem Einsle) z 2016 z estymacją 2 400 000- 2 600 000 zł finalnie znalazła właściciela, który za olej 92 x 73 cm zapłacił 3 100 000 zł (+opłata aukcyjna).
Łączny wynik aukcji wyniósł 24 864 600 zł zł. Gratulujemy Organizatorom i licytującym!