Wydaje się, że obraz Fransa Halsa pt. "Dwaj roześmiani chłopcy z kuflem piwa” jest ulubieńcem złodziei. Przed zeszłotygodniowym incydentem został już skradziony dwukrotnie. Dzieło z ok. 1626 r. zostało wyniesione pod osłoną nocy w środę 27 sierpnia z niewielkiego muzeum niedaleko Utrechtu. Według oświadczenia holenderskiej policji, złodzieje weszli do muzeum Hofje van Aerden ok. 3 w nocy, uruchamiając alarm. Zanim jednak podjechała policja, zniknęli bez śladu.
Obraz został po raz pierwszy skradziony w 1988 roku, wraz z „Widokiem lasu z kwitnącym bzem” Jacoba van Ruisdaela. Dzieła wróciły do muzeum po trzech latach. W 2011 roku te same dwa płótna zostały zrabowane ponownie, ale udało się je wtedy odzyskać już po sześciu miesiącach. W środę obraz van Ruisdaela miał więcej szczęścia - pozostał bezpiecznie w galerii. Muzeum szacuje wartość płótna na 15 milionów euro. Kwota podana przez ekspertów przewyższa rekord aukcyjny Halsa, który wynosi 14 milionów dolarów, ustanowiony w 2008 roku za portret Willema van Heythuysena.
Życzymy holenderskiej policji by tym razem odzyskała płótno jeszcze szybciej niż ostatnio.