W zeszłym tygodniu odbył się prawdziwy aukcyjny pojedynek odwiecznych rywali Christie’s i Sotheby’s. Jak to najczęściej bywało, znowu zwycięstwo przypadło Christie's. Obrót na aukcji "20th Century Sale" wyniósł aż pół miliarda dolarów - a dokładnie 481,1. A to przede wszystkim za sprawą wyjątkowej pracy Picassa, której cena osiągnęła 103,4 mln dolarów. Portret Marie-Thérèse Walter z 1932 roku przedstawia siedzącą przy oknie młodziutką kochankę artysty, ukazaną z profilu.
Obraz był ostatni raz widziany na wystawie Pabla Picassa w Tate Modern w 2018 roku. Właściciel dzieła kupił je w Sotheby’s w 2013 roku za 45 milionów dolarów. Jednak na obecnym sukcesie zarobił stosunkowo niewiele, gdyż przyjął od domu aukcyjnego cenę gwarantowaną 55 milionów dolarów, zgodnie z zasadą "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu".
W czwartek wieczorem 13 maja licytacja obrazu rozpoczęła się właśnie od 55 milionów dolarów, a czterech licytujących walczyło o pracę przez 20 minut. Ostatecznie wygrał kolekcjoner oferujący cenę (wraz z opłatą aukcyjną) 103,4 miliona dolarów. Portret stał się tym samym piątym najdrożej sprzedanym dziełem artysty na aukcji.
W katalogu aukcyjnym pojawiły się wybitne prace powstałe w latach 1880-1980 i tylko jedna z nich nie znalazła właściciela!