58-letni mężczyzna podejrzany o kradzież dwóch obrazów, pędzla Vincenta van Gogha i Frasa Halsa, został aresztowany przez policję w mieście Baarn w Holandii.
Dzieło Van Gogha „Wiosenny ogród plebanii w Neuen” zostało skradzione z The Singer Laren Museum w marcu zeszłego roku. Muzeum było wówczas zamknięte z powodu pandemii koronawirusa. Dzieło z 1884 roku było wypożyczone z instytucji Muzeum Groninger w Groningen. Obraz powstał w mieście Nuenen, kiedy Van Gogh przebywał z rodzicami w latach 1883–1885 i gdzie jego ojciec służył jako pastor. Przedstawia ogród plebanii, w której mieszkali oraz ruiny starego kościoła, motyw obecny w wielu innych dziełach van Gogha z jego wczesnego okresu twórczości. Wartość płótna szacowana jest na 6 mln euro.
W sierpniu, ci sami złodzieje (jak udało się ustalić śledczym) skradli jeszcze cenniejsze dzieło: „Dwóch śmiejących się chłopców z kuflem piwa” Fransa Halsa, mistrza holenderskiego złotego wieku (XVII w.). Obraz został zrabowany w nocy z muzeum Hofje van Mevrouw van Aerden w Leerdam. Eksperci szacują jego wartość na 15 mln euro. Praca została wcześniej skradziona aż dwukrotnie - w 1988 i 2011. Za pierwszym razem obraz został odzyskany po 3 latach, za drugim po pół roku. Dzieło nawet nazywane jest, dość żartobliwie, "ulubionym obrazem złodziei". Oby nie okazało się, że trzecia kradzież okaże się skuteczna! Najbardziej znanymi pracami Halsa są „Śmiejący się kawaler” oraz "Straż nocna”.
Poszukiwania dzieł wciąż trwają, ale jak informuje policja, aresztowanie podejrzanego to bardzo cenny krok naprzód.