Najwcześniejsze z nich (z przełomu lat 40. i 50. XX w.) powstały w czasach szkolnych spędzonych przez artystę w Liceum Plastycznym w Warszawie oraz na początku studiów w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Większość swych późniejszych prac artysta tworzył we Francji: w Paryżu, Laversine, Nicei, Aix-en-Provence.
Do najciekawszych należą rysunki koncepcyjne do jego ważnych cykli: „Garbate”, „Figury”, „Korzenie”, oraz abstrakcyjne pejzaże z Prowansji. Sporą grupę rysunków stanowią projekty ilustracji do publikacji wydawnictwa Iskry, do czasopism „Zwierciadło” i „Przegląd Kulturalny” oraz do albumu związanego z pamiętnym V Międzynarodowym Festiwalem Młodzieży i Studentów z 1955 r.
Dotąd w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu znajdowały się 173 prace na papierze (grafiki, rysunki tuszem, gwasze, akwarele) tego artysty oraz 22 obrazy olejne na płótnie.
„Niecodzienna to sytuacja, szczególny to przypadek. Licząca 472 prace darowizna Haliny Pfeffer-Oberländer to wyjątkowy akt życzliwości i sympatii dla Muzeum Narodowego we Wrocławiu” – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor MNWr. „Zapewne podyktowany tym, iż to w naszej kolekcji znajduje się pokaźny fragment spuścizny po Jej mężu, u nas też organizowane są wystawy poświęcone Jego pamięci i randze Jego dorobku artystycznego. Ta ostatnia sprzed przeszło roku pt. „Marek Oberländer i Jan Lebenstein. Totemiczny znak figury ludzkiej” której kuratorką była kustosz Magdalena Szafkowska, jest tego najlepszym dowodem.
Wyrażam wielką wdzięczność jakże hojnej i wspaniałomyślnej Ofiarodawczyni. Dojrzałością swojej decyzji sprawiła, iż pamięć po Jej mężu będzie ponadczasowa. Muzeum staje się bowiem gwarantem tego, iż bogactwo naszej kolekcji jest tożsame z perspektywą dalszych badań nad twórczością Marka Oberländera, jej propagowaniem i upowszechnianiem."
I w ten oto sposób „przyszło złoto do złota”. Scaliła się kolekcja wybitnego artysty. Dowód naszej pamięci o tej hojności damy wkrótce. Z okazji 75-lecia Muzeum Narodowego we Wrocławiu, dnia 13 lipca 2023 r. odsłonięta zostanie tablica z nazwiskami naszych wyjątkowych Ofiarodawców. Wśród nich już na zawsze będzie widniało nazwisko Haliny Pfeffer-Oberländer”.
Marek Oberländer, „Kompozycja barwna”, ok. 1963
Marek Oberländer „Kompozycja” (z cyklu „Korzenie"), 1958–1962