Polski rynek sztuki sztuki op-art i abstrakcji geometrycznej należy do najbardziej liczących się na świecie. Już 2 grudnia DESA Unicum po raz kolejny wystawi prace największych mistrzów obu nurtów, powierzone jej przez kolekcjonerów z Polski i zagranicy. Sensacją są aż trzy prace Wojciecha Fangora, rekordzisty aukcji z 2018 i 2020 roku. Górne estymacje cenowe jego prac wynoszą łącznie 8,5 mln zł. Na aukcji pojawią się także poszukiwane dzieła kultowych twórców op-artu i abstrakcji geometrycznej: Victora Vasarely’ego, Juliana Stańczaka, Henryka Stażewskiego, Ryszarda Winiarskiego, Edwarda Krasińskiego czy Andrzeja Nowackiego.
2 grudnia, po raz pierwszy w historii polskiego rynku sztuki, odbędzie się również aukcja „Pop-art. Popkultura. Postmodernizm”. Pod młotek trafią wybitne prace artystów kontestujących kulturę masową i łamiących społeczne tabu: Jana Dobkowskiego, Jerzego Ryszarda „Jurry’ego” Zielińskiego, Krzysztofa M. Bednarskiego, Radka Szlagi oraz Rafała Bujnowskiego. Szczególną atrakcją tej aukcji jest wystawienie po raz pierwszy w Polsce i Europie Wschodniej cyfrowego dzieła w formacie NFT. Będzie to praca Pawła Kowalewskiego „Dlaczego jest raczej coś niż nic”.
Hipnotyzujące dzieła Wojciecha Fangora znajdują się na pograniczu sztuki optycznej i abstrakcji geometrycznej. Kolekcjonerzy sztuki są gotowi zapłacić za nie kwoty liczone w milionach złotych, a wartość dzieł z roku na rok wzrasta. Prace Fangora dwukrotnie zdobyły tytuł najdrożej sprzedanego obrazu w historii polskiego rynku aukcyjnego. Jako pierwsze w 2018 roku rekord pobiło płótno „M39”, sprzedane za 4,3 mln zł. Zaledwie dwa lata później z ceną sięgającą 7,3 mln zł zdetronizował je obraz „M22”. Podczas grudniowej aukcji „Sztuka Współczesna. Abstrakcja Geometryczna i Op-Art” zostaną wystawione aż trzy prace Wojciecha Fangora. Na 2,5 - 4 mln zł estymowana jest cena pracy „NJ 3”. Zgodnie z systemem numeracji dzieł przyjętym przez artystę jest ona trzecim obrazem namalowanym w 1965 roku w pracowni w New Jersey. Praca należy do jednej z serii Fangora, w ramach której artysta tworzył hipnotyzujące kręgi. Geometryczne i wielobarwne kształty zdają się wychodzić do widza, stopniowo rozszerzając się i pochłaniając otaczającą go przestrzeń.
„Yabla” z 1961 roku, to jedna z trzech wystawionych prac Victora Vasarely’ego, uznawanego za prekursora op-artu. Płótno powstało tuż po słynnym czarno-białym okresie, w ramach którego powstały najsłynniejsze bodaj prace artysty przedstawiające zebry. Mistrzowska kompozycja, poprowadzona za pomocą oszczędnych środków, jest jednym z najlepszych przykładów sztuki optycznej w wykonaniu Vasarely’ego. Tak jak poprzednie dzieła, „Yabla” oparta została na bardzo ograniczonej gamie kolorów: do używanych wcześniej czerni i bieli dołączył granat. Zagęszczenie poszczególnych pól obrazu, przeciwstawiane sobie kierunki oraz obecność falujących linii wprowadzają charakterystyczne dla op-artu wrażenie ruchu i głębi.
Wśród prac najwybitniejszych artystów nurtów op-art i abstrakcji geometrycznej – czyniących z aukcji DESA Unicum jedno z najważniejszych wydarzeń na rynku sztuki – nie zabraknie dzieł Juliusza Stańczaka (m.in. „Unishape" z 1970 roku), Henryka Stażewskiego (m.in. „Nr 72” z 1968 roku), Ryszarda Winiarskiego (m.in. „Obszar 145” z 1973 roku), Edwarda Krasińskiego („Interwencja” z lat 70. XX wieku) czy Andrzeja Nowackiego (m.in. „09.12.14.”, z 2014 roku).
2 grudnia odbędzie się również licytacja oferty aukcji „Pop-art. Popkultura. Postmodernizm”. To kolejna odsłona licytacji realizowanych przez DESA Unicum w ramach cieszącego się olbrzymią popularnością projektu „Klasycy Awangardy po 1945 roku”. Największy dom aukcyjny w Polsce zaprezentuje unikatowe prace artystów postmodernizmu, którzy na swój warsztat wzięli kulturowe klisze, mainstreamowe media, konsumpcjonizm czy masową produkcję. Głęboka refleksja nad kondycją jednostki, społeczeństwa i kultury, ukryta niekiedy pod ironicznym lub żartobliwym przekazem, plasuje ich w gronie najważniejszych twórców współczesnych.
Pod młotek trafią trzy prace Jerzego Ryszarda „Jurry’ego” Zielińskiego. W tym sensacyjny dwustronny relief z 1970 roku. To ostatnia zachowana praca przestrzenna artysty. Wypreparowane z obrazów wielobarwne, sylwetowe formy wycinane były przez Zielińskiego w płycie paździerzowej, stanowiąc świetny pretekst do poszukiwania nowych, nietypowych miejsc wystawienniczych. DESA Unicum zaoferuje także namalowany przez „Jurry’ego” obraz „Obejmowanie” z 1971 roku. Jego treść można rozumieć w odniesieniu do symboli narodowych i szeroko pojętej „polskości”, częstego tematu malarstwa zmarłej tragicznie legendy życia artystycznego Warszawy lat 60. i 70. XX wieku.
„Rozkoszna” to wybitny przykład stylu Jana Dobkowskiego z okresu, który był kluczowy dla całej jego twórczości. Praca z 1969 roku stała się swoistym fundamentem kultury wizualnej końca lat 60. i początku 70. Płótno zaprezentowane zostało na Biennale w São Paulo w 1971 roku. 2 grudnia w ofercie znajdzie się łącznie sześć prac Dobkowskiego, w tym forma i figura przestrzenna z cyklu „Przedłużenie lata” z lat 1968-1969.
Na aukcji pojawią się również, m.in. „Schemat malowania papieża” Rafała Bujnowskiego, „Portret Karola Marksa” Krzysztofa M. Bednarskiego oraz „Republiki” Radka Szlagi.
Nadchodząca aukcja jest historyczna z jeszcze jednego powodu: na polskim rynku dzieł sztuki zadebiutuje cyfrowy format NFT, cieszący się na świecie coraz większą popularnością. Pierwszy obiekt NFT, który trafi pod młotek na aukcji DESA Unicum to „Dlaczego jest raczej coś niż nic” Pawła Kowalewskiego, jednego z najważniejszych artystów lat 80., członka legendarnego kolektywu artystów „Gruppa”. Prace Kowalewskiego do dziś stanowią ważny i pełen ironii komentarz wobec represji reżimu totalitarnego, dając świadectwo nie tylko traumatycznym przeżyciom Polaków, ale i ich drodze ku wolności. Wirtualny obiekt prezentowany przez artystę i DESA Unicum to sentymentalny powrót do oryginalnego dzieła z 1986 roku, utraconego w wyniku zalania pracowni Kowalewskiego podczas tragicznej powodzi w 1997 roku. Dzięki nowej technologii protokołu blockchain utracona na zawsze praca Pawła Kowalewskiego zostaje uwieczniona w formie cyfrowej.
Pionierska aukcja „Pop-art. Pop-kultura. Postmodernizm” ma szanse stać się ważnym wydarzeniem na rynku kolekcjonerskim, prezentującym historię sztuki przez pryzmat wpływów pop-artu, kultury masowej, konsumpcjonizmu i szerzej pojętego postmodernizmu w sztukach wizualnych. Konsumpcjonizm i kultura masowa to uniwersalne wątki, które spajają sztukę od końca lat 60. aż do dnia dzisiejszego. Dla wielu twórców po obu stronach żelaznej kurtyny popart był nie tylko refleksją nad kulturą kapitalizmu, ale też drogą do wolności twórczej w oderwaniu od modernistycznych lub akademickich paradygmatów. Po zmianie ustrojowej, w niedługim czasie nowym wątkiem stał się konsumpcjonizm, który dotknął różnych aspektów życia. Również tych, które były uznawane za społeczne tabu lub szeroko pojęte świętości, jak religia czy tożsamość narodowa – mówi Anna Szynkarczuk, koordynatorka aukcji.
Prace cyfrowe NFT szturmem zdobywają światowy rynek, osiągając status najdroższych dzieł w historii sztuki współczesnej. Desa Unicum jako pierwszy dom aukcyjny w Europie Wschodniej zdecydowała się wystawić zdigitalizowany obraz w formacie NFT. Dostrzegamy w tej technologii odrębną, mającą olbrzymi potencjał, dziedzinę artystyczną, która rozwijać się będzie równolegle do tradycyjnego rynku aukcyjnego. Według szacunków Nonfungible.com wartość rynku sztuki NFT i obrót sztuką cyfrową na świecie w 2020 roku wyniosła około 250 mln dolarów. Z kolei po trzech kwartałach 2021 było to z kolei 3,5 mln dolarów, jak podaje Hiscox Online Art Trade Report 2021. Ten rosnący potencjał rynku chcemy wykorzystać – mówi Julia Materna, koordynator Projektów Specjalnych DESA Unicum.
Aukcje poprzedzać będzie wystawa w siedzibie DESA Unicum dostępna od 24 listopada do 2 grudnia w godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i 11-16 (sobota). Wstęp na ekspozycję jest bezpłatny.