Wydaje się, że ostatnie tygodnie były, mimo wszystko, czasem na złapanie oddechu dla rynku. Uczestnicy aukcji wiedzą, że kilka ważnych domów organizuje licytacje w październiku i grudniu, przez co listopad nie może konkurować pod względem sprzedaży z pozostałymi miesiącami ostatniego kwartału. Po rekordowym i intensywnym październiku 2019 sprzedaż na 36 aukcjach listopadowych wyniosła niespełna 21 milionów złotych - zdecydowanie mniej niż rok temu. Przypomnijmy, że to właśnie wtedy wynik podwyższyła spektakularna aukcja monograficzna rzeźb Magdaleny Abakanowicz, a także pewne przesunięcia w kalendarzu aukcyjnym. Choć obrót jest obecnie niższy, 15 transakcji można było dopisać do rankingu Artinfo TOP 1000, czyli na listę tysiąca najdrożej wylicytowanych w Polsce dzieł sztuki. Charakterystyczne, że wiele czołowych obiektów skumulowało się pod koniec miesiąca.
Victor Vasarely, Uyte, 1991, akryl, płótno, 180 x 180, Desa Unicum, 28.11.2019 (1 200 000) 1 416 000
Adam Marczyński, Refleksy zmienne zielone, 1968, technika własna, płótno, 145 x 70, Desa Unicum, 28.11.2019 (190 000) 224 000
Najważniejszą aukcją miesiąca była podwójna sesja ze sztuką współczesną w Desie Unicum 28 listopada. Podobnie jak w ostatnich latach, obiekty były podzielone na dwa nurty: znany i prestiżowy dział sztuki współczesnej, "Op-art i abstrakcja geometryczna", a także nowy "Surrealizm i metafora". Najwyższe ceny uzyskały: akryl "Uyte" z 1991 roku Victora Vasarely'ego (cena młotkowa 1,2 mln zł) i "Relief biało-czarny" (nr 24) z 1966 roku Henryka Stażewskiego (950 tys. zł). Nominalnie wysoko, ale jednak zgodnie z oczekiwaniami wylicytowane zostały dwa obrazy Wojciecha Fangora z lat 60. i 70. (680 i 660 tys. zł), a także trzy prace Ryszarda Winiarskiego (480, 320 i 50 tys. zł). W sytuacji nienaruszonej i stabilnej hierarchii nazwisk oraz cen, szczególnie warto odnotować prace twórców rzadziej obecnych na aukcjach, natomiast bardzo wysoko cenionych w świecie sztuki. Z numerem 110 wystawiona była duża praca z 1968 roku wykonana przez Adama Marczyńskiego, ważnego polskiego artystę awangardowego. W toku licytacji ustaliła się cena młotkowa nieznacznie tylko poniżej estymacji (190 tys.). Również nieczęsto oferowana jest twórczość innego awangardysty, Edwarda Krasińskiego. Dwie "Interwencje" z 1981 roku z niezpomnianym niebieskim paskiem wylicytowano za 180 tys. zł każdą (dolna estymacja). Wśród prac op-artowych i geometrycznych wiele ciekawych nazwisk i obiektów pojawiło się w średnich i niższych przedziałach cenowych, co stoi w zgodzie z najnowszymi analizami przemian na rynku sztuki współczesnej na świecie. Desa Unicum od pewnego już czasu proponuje, obok klasyków współczesności i rekordzistów cenowych, bardzo interesującą ofertą artystów mniej znanych, ale wartościowych. Ceny tych prac są niezwykle atrakcyjne i powinny w niedługim czasie zwrócić większą uwagę kolekcjonerów. Z tej grupy wylicytowano na aukcji świetny obraz Janusza Kapusty (35 tys. zł), a także, bardzo tanio, dwie doskonałe prace z lat 60. i 70. wybitnych artystek: obraz Aleksandry Wejchert z 1965 (9,5 tys. zł) i olej Haliny Wrzeszczyńskiej z 1972 roku. Za ten ostatni należy się nabywcy laur szczególnie udanego zakupu (5,5 tys. zł plus opłaty), choć rywalizować z nim mogą nowi właściciele prac na płótnie Jana Pamuły (8,5 i 5 tys. zł). Na sesji "Surrelizm i Metafora" bohaterka aukcji była niekwestionowana. Do sensacyjnego rozstrzygnięcia doszło przy licytacji pozycji numer 203, obrazu Erny Rosenstein "Don Kichot Mrozu" z 1967 roku. Estymacja na poziomie 100-140 tys. zł okazała się bez znaczenia, bo licytujący zatrzymali się dopiero przy 420 tys. zł i jest to nowy, zdecydowanie wyższy od poprzedniego, rekord cenowy artystki.
Erna Rosenstein, Don Kichot Mrozu, 1967, olej, płótno, 50 x 70, Desa Unicum, 28.11.2019 (420 000) 495 600
Na tej samej aukcji nabywcę znalazł jeden z trzech oferowanych obrazów Zdzisława Beksińskiego. Olej z 1993 roku nie uzyskał jednak poziomu estymacji (230 tys. zł + opłaty). Taka sama sytuacja nastąpiła w przypadku doskonałej pracy "Łysy uwodziciel" Kazimierza Mikulskiego z 1967 roku (zdjęcie tytułowe). Licytujący ją za 120 tys. zł uczestnik aukcji może być zadowolony z korzystnego zakupu. Praca Mikulskiego sąsiadowała w katalogu z obrazem, który był jedną z największych atrakcji aukcji, aktu z 1978 roku autorstwa Anny Güntner. Wysoka, choć przecież pięknie uzasadniona estymacja 75-100 tys. zł okazała się tego dnia zbyt wysoka. Tylko w pewnym stopniu o sukcesie (licytacje poniżej estymacji) można mówić w przypadku prac Jana Lebensteina (duży akryl "Casino" z 1974 roku, 210 tys. zł) i pierwszej dużej pracy na płótnie młodego, ale rozchwytywanego w Europie surrealisty Juliana Jakuba Ziółkowskiego. Jego olej z 2009 roku uzyskał jedynie 65 tys. zł. Tą samą kwotą przekroczył swoją estymację obraz Rafała Olbińskiego "Pejzaż z Moną Lisą". Do Innych istotnych aukcji i transakcji sztuki współczesnej w zakończonym miesiącu doszło również w Desie Unicum, na edycji Nowego Pokolenia po 1989 roku z 14 listopada. Przeprowadzono aż dwie aukcje tego specyficznego segmentu, przy czym swój debiut miała tzw. sztuka krytyczna - ważne zjawisko polskiej sceny artystycznej, kojarzone z nazwiskami artystów takich jak Katarzyna Kozyra, Paweł Althamer, Zbigniw Libera, Artur Żmijewski czy Joanna Rajkowska. To odważna decyzja Desy Unicum ze względu na trudną i kontrowersyjną warstwę treściową, ale także nieoczywisty rynkowy potencjał zapisów akcji artystycznych, a także instalacji czy prac wideo. Wylicytowano 16 z 27 prac, natomiast z najdrożej wycenianych nabywcę znalazła najgłośniejsza i najbardziej kontrowersyjna, instalacja "Pasja" z 2001 autorstwa Doroty Nieznalskiej (cena młotkowa 360 tys. zł), natomiast niesprzedane zostały nie mniej słynne i bardzo ważne zestawy klocków "LEGO. Obóz koncentracyjny" Zbigniewa Libery oraz dustronny fotograficzny autoportret Krzysztofa Wodiczko. Przy okazji prac krytycznych i budzących ostatnio szczególne emocje, przywołać należy katalog Aukcji Sztuki Współczesnej Fundacji Bator Tabor, licytowany przez Desę Unicum w gmachu Zachęty. Ważny, klasyczny już dla współczesnej sztuki w Polsce poliptyk fotograficzny "Sztuka konsumpcyjna" Natalii LL (Lach-Lachowicz) z lat 70., przypomniany ostatnio słynnym "bananowym" protestem pod Muzeum Narodowym w Warszawie, w przeszłości wielokrotnie wystawiany i licytowany, uzyskał najwyższą dotąd kwotę, 100 tys. zł. Na drugiej aukcji Nowego Pokolenia po 1989 roku w Desie Unicum, po raz kolejny najwyższą cenę uzyskał Piotr Uklański. Monumentalnych rozmiarów praca "Bez tytułu (Flag 8)" z 2012 roku osiągnęła na sali 260 tys. zł. Druga największa transakcja również nie była niespodzianką. Górną granicę estymacji przybito za obraz "Landscape (3)" Rafała Bujnowskiego (170 tys. zł).
Władysław Czachórski, Zaproszenie, 1897, olej, płótno dublowane, 48,3 x 71,1, Sopocki Dom Aukcyjny, 30.11.2019 (860 000) 1 014 800
Listę wydarzeń listopadowych w zakresie sztuki dawnej otwiera wybitny olej "Zaproszenie" Władysława Czachórskiego z 1897 roku, zaoferowany w Sopockim Domu Aukcyjnym na aukcji 30 listopada z estymacją 1-1,2 mln złotych. Co ciekawe, dwa tygodnie później, bliźniaczy obraz pojawia się na aukcji w domu aukcyjnym Polswiss Art ("List" z 1896 roku). Firma z Sopotu wspomina w opisie katalogowym "analogiczny wariant" swojego dzieła, który wystawiony był w 2010 roku w Christie's. Ta informacja powtarza się w dostępnym już katalogu Polswiss Artu. Dwie rzeczy wydają się niewątpliwe. Po pierwsze - "Zaproszenie" z Sopockiego Domu Aukcyjnego (a więc także "List" z Polswiss Artu) należą do najlepszych obrazów Czachórskiego. Po drugie, jeśli jedna po drugiej powstają dwie analogiczne kompozycje malarskie, to wariantem można określać raczej tę późniejszą. 12 grudnia okaże się, jak rynek zareaguje na tak nietypową sytuację. Na aukcji w Sopocie za 160 tys. zł wylicytowany został jeszcze niewielki olej Mojżesza Kislinga, a także nokturn malarski Bolesława Biegasa z 1927 roku. Do tej pory ten spcyficzny cykl malarski artysty zdecydowanie ustępował cenowo poszukiwanym portretom sferycznym, uzyskując maksymalnie 60-70 tys. zł. Dzięki nowej, wysokiej cenie różnice zmniejszyły się. Z innych dzieł warto wymienić dwie znaczące transakcje malarstwa Wlastimila Hofmana w okolicy górnych estymacji katalogowych.W ostatnim czasie daje się odczuć wzrost zainteresowania sztuką tego artysty. Do dużego przekroczenia ceny szacunkowej doszło natomiast w przypadku Feliksa Michała Wygrzywalskiego, którego olej "Capri" z 1929 roku uzyskał cenę młotkową 40 tys. zł (est. 20-30 tys. zł). W listopadzie Sopocki Dom Aukcyjny przeprowadził w swoim warszawskim oddziale aukcję współczesnych prac na papierze. Duży gwasz Jana Lebensteina z klasycznym motywem figury osiowej z 1958 roku licytowano z 25 do 36 tys. zł. Swoją pozycję rynkową potwierdziła niewielkich rozmiarów akwarela Jana Tarasina (14 tys. zł) i grafiki Józefa Gielniaka (6 tys. zł). Współczesność, w postaci prac na papierze, była również wystawiona na licytację w Desie Unicum 21 listopada. W katalogu znalazła się jedna pozycja, której należy się szczególna uwaga. Oto pierwszy raz w historii polskiego rynku aukcyjnego, zaoferowana została praca samego Andy'ego Warhola, czołowej postaci pop artu i jednej z najważniejszych rynkowo postaci sztuki XX wieku na świecie. Serigrafia "Dolar" z 1982 roku uzyskała fantastycznie wysoką estymację 500-800 tys. zł, której sprostała, osiągając 540 tys. zł (z opłatą 637,2 tys. zł). Praca zawierała w katalogu szereg informacji, które wpłynęły na wysoką cenę, m.in. zapewnienie o unikatowości czy dołączeniu cenionych dokumentów potwierdzających autentyczność. To zdecydowanie najdroższa grafika w historii polskiego rynku aukcyjnego.
Andy Warhol, Dolar, 1982, serigrafia, papier, 101,6 x 56,8, Desa Unicum, 21.11.2019 (540 000) 637 200
W cieniu wielkich nazwisk i wybitnych dzieł sztuki odbywały się, jak zwykle w znaczącej liczbie, aukcje młodej sztuki. Na kilku z nich padły wyniki, które potwierdzają rosnącą dynamikę rynku na poziomie cenowym pozwyżej. 10-20 tys. zł. Najbardziej prestiżowa aukcja tego segmentu rynku "17 Aukcja Sztuki XXI wieku" miała miejsce pod koniec miesiąca, 30 listopada, w Sopockim Domu Aukcyjnym. Wymieńmy prace, które okazały się dla licytujących warte znacznie więcej niż szacunkowe ceny zapisane w katalogach. Liderem cenowym aukcji została, nie po raz pierwszy, Sandra Arabska. Pejzaż z 2019 roku uzyskał aż 40 tys. zł. Sensacją była cena 30 tys. zł, wylicytowana za rzeźbę debiutującego na rynku Adama Arabskiego. Oczekiwania przekroczyli jeszcze Piotr Czajkowski (16 tys. zł), Sebastian Skoczylas (13 tys. zł), tusz Daniela Pawłowskiego (11 tys. zł) i Marlena Lenart (10 tys. zł). Druga najważniejsza aukcja młodej sztuki została przeprowadzona w Warszawie przez dom aukcyjny Art in House. Liderzy tabeli cen są doskonale znani z aukcji tego domu aukcyjnego i nie tylko. To: Tomasz Kostacki (30 tys. zł), Wojciech Brewka (18 tys. zł) i Lech Bator (14 tys. zł). Na specjalną uwagę zasługuje obraz Marzeny Machaj z 2019, wylicytowany za 9,5 tys. zł. Jeszcze inna artystka ustanowiła swój rekord cenowy. Chodzi o Lię Kimurę, zauważoną już pewien czas temu i regularnie uzyskującą na aukcjach ceny w granicach 4-6 tys. zł. W Bydgoszczy w domu aukcyjnym Next jej duży, nowy olej "Feel this moment" osiągnął 13 tys. zł. Patrząc na reprodukcję, z satysfakcją można odnotować, że był to wynik jak najbardziej zasłużony.
Lia Kimura, Feel this moment, 2019, olej, płótno, 120 x 100, Next, 22.11.2019 (13 000) 15 340