Lia Kimura, obecnie jedna z najlepiej rozpoznawalnych malarek młodego pokolenia w Polsce, wystawia swoje prace na wystawach w Chinach oraz we Włoszech. Na jej pracach zacierają się granice między sztuką figuratywną a abstrakcją, między rzeczywistością a jawą.
Artystka urodziła się w Japonii, natomiast żyje i tworzy w Polsce. – Jestem bardzo wrażliwym i uważnym obserwatorem codziennej rzeczywistości – mówi o swojej twórczości Kimura. – Moje obserwacje przenoszę na płótno i każdą z nich traktuję jako nić opowieści o człowieku, skrajnych uczuciach i przemijaniu. Maluję skomplikowane emocje, codzienne zmartwienia, wewnętrzne lęki i ukryte pragnienia.
Popularność polskich młodych artystów rośnie, zarówno w Europie, jak i na świecie. Organizowanych jest wiele wystaw indywidualnych oraz ekspozycje zbiorowe. Kolekcjonerzy poszukują nowości na rynku dzieł sztuki i często sięgają po prace malarzy ze Środkowej Europy.
Od 8 października do 30 listopada br. płótna Kimury można oglądać na zbiorowej wystawie we włoskim Sorrento. Na Festiwalu SyArt Sorrento, obok polskiej malarki, znajdują się również prace artystów m.in. z Włoch, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych, Nigerii, Wielkiej Brytanii, Chin.
Natomiast od 5 listopada br. obrazy Lii Kimury, w sąsiedztwie malarzy z całego świata, zawisną na ścianach Red Gate Gallery w Pekinie. Artystka zaprezentuje tam swój nowy cykl obrazów mniejszego formatu. „Na tę wystawę poprosiliśmy artystów o namalowanie portretu określonej wielkości. Medium i forma wypowiedzi są całkowicie pozostawione twórcom” – piszą organizatorzy z „Czerwonej Bramy”. To jedna z najważniejszych galerii w Chinach, działająca od 1991 r. I pierwsza prywatna galeria sztuki współczesnej w Państwie Środka.
W Polsce Lię Kimurę reprezentuje Wallspace Gallery przy ul. Foksal 15 w Warszawie.