Wystawa prezentuje prace, które wyszły spod ręki Grzegorza Mroczkowskiego – znanego artysty, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Urodzony w 1966 roku we Włocławku, w latach 1989-1994 studiował w warszawskiej ASP. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał w Pracowni Malarstwa prof. Stefana Gierowskiego, aneks do dyplomu obronił w Pracowni Technologii i Technik Malarstwa Ściennego pod kierunkiem prof. Edwarda Tarkowskiego. Od ukończenia studiów do chwili obecnej zatrudniony w Pracowni Technologii i Technik Malarstwa Ściennego, obecnie na stanowisku profesora. Wykłada również w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.
Jego malarstwo ujawnia talent wrażliwego kolorysty, który zręcznie operuje wyszukanym i subtelnie dobranym zestawem barw. Każdą pracę buduje z plamek koloru, nakładanych na siebie metodycznie w kilku warstwach. Nakłada je czułym, miarowym, powtarzalnym gestem ręki. Jakby z każdym kolejnym znakiem odmierzał mijający czas, snuł malarską narrację o nietrwałości zjawisk i przemijaniu.
Sztuka artysty wpisuje się w estetykę op-artu. Jego prace emanują zaskakującym efektem wklęsłości lub wypukłości płaszczyzn, łudzenia widza pulsacją kół, falujących form. Obok kodu geometrii twórca stosuje malarski gest. Odręcznie kładzione plamki pigmentu generują powierzchnie, gdzie żadna linia nie jest prosta, wszystko drga i pulsuje, utkane z paciorków koloru, których powtarzalny dukt to dzieło wyróżnia.
Twórca niezwykłą wagę przywiązuje do precyzji i doskonałości warsztatowej. Wybierając technikę odwiecznej tempery żółtkowej stał się jej mistrzem, wyznawcą, apologetą. Pigmenty przygotowuje i miesza sam, uzyskując oczekiwane brzmienie i intensywność barwy. Stawiając na najwyższą jakość malarskiego warsztatu, uzyskuje zakładane efekty trwałego aliansu koloru, przestrzeni i światła.
Prezentowane na wystawie prace wykonane zostały w dwóch technikach: tempery żółtkowej na płótnie oraz akwareli na papierze. Premierowa odsłona wielu z nich ma miejsce w przestrzeni Galerii 72 Muzeum Ziemi Chełmskiej w Chełmie.
Profesor Grzegorz Mroczkowski miał nieco ponad sto kilometrów z rodzinnego Lubrańca do Bydgoszczy, gdzie poszedł do liceum plastycznego. Był pamiętny dla Polaków rok 1981, wyjątkowo szary, ale w internacie było kolorowo, nie tylko dzięki kredkom i tubkom z farbami. Od uczniowskich dowcipów trzęsły się tam ściany.
Wybór szkoły średniej nie był przypadkowy. Grzegorz Mroczkowski podobno szybciej rysował człekokształtnych niż chodził. Godzinami wpatrywał się w rząd topoli za oknem swojego pokoju i przesuwające się chmury. W podstawówce jednak się zawahał, czy nie zostać organistą. Przez osiem dziecięcych lat uczył się grać na akordeonie.
Droga na studia dosłownie wydłużyła mu się dwa razy. Dostał się na Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie do pracowni profesora Stefana Gierowskiego. Zdecydował się na aneks z malarstwa ściennego, którego uczył profesor Edward Tarkowski. Zamieszkał w słynnej Dziekance przy Krakowskim Przedmieściu.
Mniej więcej raz na dwa tygodnie jeździł do domu. Pociąg zamienił na cudaczne auto, jakim była Renówka Czwórka, najpierw intensywnie czerwona, potem mocno żółta.
Otaczająca rzeczywistość też powoli nabierała barw i lekkości, ale kolorystę z Grzegorza Mroczkowskiego uczyniły mijane przy drogach Kujaw i Mazowsza pola, łąki, brzozowe zagajniki, Wisła i oczka jeziorek, zachody słońca, hałdy śniegu, jesienne badyle i wszystko, co wymalowywały pory roku. Z każdej, pozornie wciąż tej samej podróży, przywoził dziesiątki pomysłów na obrazy.
Po obronie w 1994 roku został na Akademii, przez wiele lat w roli asystenta profesor Marzanny Wróblewskiej w Pracowni Technologii i Technik Malarstwa Sztalugowego; od kilku prowadzi w niej zajęcia dla pierwszego i drugiego roku malarstwa. W 2019 roku otrzymał tytuł profesora sztuk plastycznych. Związany jest też z Instytutem Edukacji Artystycznej Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.
Brał udział w wystawach w kraju i za granicą, zbiorowych i indywidualnych, ostatnio prezentował swoje dzieła między innymi w Galerii „Apteka Sztuki” w Warszawie (wystawa „Koordynaty”). Prace Grzegorza Mroczkowskiego znajdują się w kolekcjach prywatnych i instytucjonalnych, w tym w znakomitej kolekcji europejskiej sztuki współczesnej w Galerii 72 w Chełmie.
Odległości, jakie dziś pokonuje w swej sztuce są niemożliwe do obliczenia. A mimo to precyzyjnie łączy światy i barwy. Nie potrzebuje też żadnego wehikułu, żeby przenieść się w dziwne, jakby kosmiczne przestrzenie. Lekko, w charakterystyczny, wypracowany sposób opowiada o pejzażu żywym, dynamicznym i tym wyobrażonym.
W malarskim rytmicznym geście bliski jest muzykowi. Dlatego wielu mówi, że chciałoby przyłożyć ucho do jego obrazów.
Karolina Prewęcka
Kuratorki wystawy: Jagoda Barczyńska, Anna Wachta
Grzegorz Mroczkowski. Obrazy 2009-2023
Galeria 72 Muzeum Ziemi Chełmskiej w Chełmie, ul. Lubelska 55
Wystawa czynna od 13 października do 31 grudnia 2023