Uznawany za zaginiony obraz Artemisii Gentileschi dołączył do kolekcji Kimbell Art Museum w Fort Worth w Teksasie. Dzieło zatytułowane „Pokutująca Maria Magdalena” z ok. 1625–26 roku zostało zaprezentowane na wystawie po raz pierwszy od czasu jego powstania na początku XVII wieku.
Artemisia Gentileschi (1593–ok. 1656), naśladowczyni Caravaggia, uczyła się rzemiosła u swojego ojca, manierystycznego malarza Orazio Gentileschiego. Jej następny nauczyciel, Agostino Tassi, zgwałcił ją, gdy miała zaledwie 17 lat. Gdy Gentileschi pozwała go do sądu, musiała przejść - jak to wówczas było w zwyczaju - tortury, aby udowodnić prawdziwość swoich zeznań. Wbrew przeciwnościom losu, Gentileschi osiągnęła niezwykły sukces w Europie. Jej patronami byli m.in. Cosimo II de’ Medici, wielki książę Toskanii, czy brytyjski król Karol I.
Historia obrazu:
Fernando Enríquez Afán de Ribera, trzeci książę Alcalá i wicekról Neapolu, zlecił prawdopodobnie namalowanie obrazu Marii Magdaleny, gdy był ambasadorem Hiszpanii w Rzymie. Było to niedługo po tym, jak Gentileschi namalowała jeden ze swoich najsłynniejszych obrazów, "Judytę z głową Holofernesa" (ok. 1623–25), który obecnie znajduje się w zbiorach Detroit Institute of Arts w USA. Maria Magdalena to powtarzający się temat w twórczości Gentileschi, której bohaterkami obrazów często były kobiety. Chociaż arcydzieło znajdowało się w prywatnym pałacu książęcym w Sewilli, stało się sławne na całą Europę i powstało wiele jego kopii. Katedra w hiszpańskiej Sewilli czy Museo Soumaya w mieście Meksyk posiadają bardzo dobre kopie obrazu. Dzieło zostało przekazane spadkobiercom księcia, ale z czasem zniknęło wszystkim „z oczu”.
Po raz pierwszy od wieków obraz pojawił się na paryskiej aukcji w Tajan w 2001 roku. Dom aukcyjny przedstawił go jako autorstwa pracowni artystki, ale licytujący wyraźnie podejrzewali, że może być to oryginał. Dzieło zostało sprzedane za równowartość 206 441 dolarów, przy górnej estymacji …11 000 dolarów. Obraz wymagał konserwacji, gdyż oprócz pokrywającego go brudu, został kiedyś przemalowany, aby całkowicie zakryć piersi Marii Magdaleny. Atrybucja obrazu Gentileschi została po raz pierwszy ogłoszona w Apollo Magazine w 2021 roku, aż dwadzieścia lat po aukcji. Po oczyszczeniu płótna na jaw wyszły cechy charakterystyczne, które przekonały ekspertów do autentyczności dzieła. Dowodami mają być m. in. „subtelna interakcja światła i cienia w przedstawieniu szyi Magdaleny” oraz „przedstawienie koronki (…) a zwłaszcza przedstawienie draperii (…) ze zróżnicowanym światłocieniem”. Kolejnymi wskazówkami są tzw. „pentimenti”, czyli poprawki kompozycji dokonane przez artystę, w tym przypadku widoczne na konturze szyi i na prawym ramieniu. Takie zmiany w kompozycji nie były zazwyczaj wprowadzane przez kopistę.
„Chociaż kompozycja jest dobrze znana z kopii w Hiszpanii i Meksyku, nic nie dorówna zobaczeniu na własne oczy tego niedawno odkrytego oryginału, z jego odważną kompozycją, delikatnymi pociągnięciami pędzla i subtelnymi wariacjami światła i cienia”. - napisał historyk sztuki Jesse Locker.
Kimbell Art Museum nabyło obraz od prywatnego amerykańskiego kolekcjonera, który wylicytował go na aukcji w 2001 roku. Instytucja nie ujawniła ceny zakupu, ale można przypuszczać, że była wysoka.
Choć Gentileschi była sławna za życia, to z czasem popadła w zapomnienie. Badaczki zajmujące się feminizmem zaczęły na nowo odkrywać jej twórczość w latach 70. XX wieku i nazwały ją nawet proto-feministką, a od czasu narodzin ruchu #MeToo można zaobserwować odrodzenie się zainteresowania jej twórczością, czego dowodem jest rosnąca sprzedaż i planowany serial telewizyjny opowiadający o życiu i dorobku malarki.
Pierwszy milionowy wynik sprzedaży wypadł na aukcji w 2014 roku, gdy został sprzedany obraz pt. "Maria Magdalena w ekstazie" za 865 000 euro (1,18 miliona dolarów) w Sotheby’s Paris. Obecny rekord Gentileschi to 4,8 mln euro (5,28 mln dolarów), ustanowiony w paryskim domu aukcyjnym Artcurial w 2019 r. za obraz przedstawiający "Lukrecję".
Artemisia Gentileschi
Pokutująca Maria Magdalena, ok. 1625–26
olej na płótnie
108,8 × 93 cm