Tegoroczna sekcja Unlimited na Art Basel, czyli miejsce gdzie odwiedzający zobaczą najbardziej monumentalne i rozległe rzeźby, instalacje czy dzieła multimedialne zdawała się być zdominowana przez projekty, które zrobiły już furorę na którymś z europejskich prestiżowych eventów około sztuki - Biennale w Wenecji, niemieckiej wystawie Documenta 15 czy zeszłorocznym Biennale w Lyonie.
Poniedziałkowe otwarcie sekcji zaingurował płonący statek Adela Abdessemeda, który oczom widzów ukazał się w jakości 6K na jednym z największych ekranów dostępnych w Europie. Sekscja to 76 projektów, wybranych przez komisję selekcyjną Art Basel, której kuratorem jest Giovanni Carmine. Tegoroczna edycja pełna była eksperymentów z przestrzenią, włączania widza i angażowania go do interakcji z przestrzenią i eksponatami wystawy. Doskonałym eksperymentem artystycznym była instalacja 77-letniego artysty z Antwerpii, Guillaume'a Bijla, Matratzentraum imitująca wielką wyprzedaż materaców, dzięki której wszyscy VIP-owie Art Basel z torebkami Chanel przemieniają się nagle w bywalców dyskontów.
Unlimited to zawsze największe wrażenia, nieograniczone przestrzenią dlatego na tegorocznej sekcji zobaczymy największy w historii obraz pędzla zmarłego w 2013 roku artysty Günthera Förga, zaprezentowany przez Hauser & Wirth.
"Dzisiejszy dzień dowodzi, że targi Art Basel są pielgrzymką dla poważnych kolekcjonerów" - zauważył po poniedziałkowym otwarciu Neil Wenman, globalny dyrektor kreatywny i partner Hauser & Wirth. Zwrócił uwagę na obecność kolekcjonerów z Azji i Ameryki, co ugruntowuje pozycję Art Basel jako jednego z najbardziej prestiżowych i największych eventów rynku sztuki.
Na Unlimited pojawił się też polski akcent, który do Bazylei przyjechał wprost z Documenta 15 - aranżacja malowanych masek samochodowych Selmy Selman, zaprezentowana przez polską galerię ABC.
Zjawiskowe instalacje zobaczycie na naszej fotorelacji - zapraszamy do delektowania się!