foto: Monika Grochowska, Zdenka Badovinac, Wojciech Grzybała, Magdalena Ziółkowska
Jedna z największych prezentacji polskiej sztuki współczesnej za granicą - wystawa Andrzeja Wróblewskiego już otwarta! Wystawa nosi tytuł „Waiting Room” (Poczekalnia, Čakalnica). Miejscem ekspozycji stała się uznana instytucja muzealna - Moderna Galerija w Lublanie, jedno z najstarszych muzeów w Europie.
Wystawę zorganizowała Fundacja Andrzeja Wróblewskiego oraz Instytut Adama Mickiewicza. Kuratorami zostali Magdalena Ziółkowska, Wojciech Grzybała oraz Marko Jenko.
Inspiracją dla tego wspaniałego przedsięwzięcia stała się historyczna podróż Andrzeja Wróblewskiego i Barbary Majewskiej do Jugosławii. W wyniku odwilży ustrojowej artysta wraz krytyczką sztuki zostali wysłani do bratniego kraju w celu poznania jugosłowiańskiej architektury i życia artystycznego. Trzytygodniowy pobyt w Belgradzie, Lublanie, Skopje, Zagrzebiu i w mniejszych miejscowościach miał swoje miejsce między 30 października a 21 listopada 1956 roku.
Wystawa Andrzeja Wróblewskiego skupia się na ostatnich latach twórczości artysty - obejmuje okres od 1955 do 1957 roku. Okres ten symbolicznie rozpoczyna się 10 maja 1954 roku, z chwilą narodzin syna, zwanego w domu rodzinnym „Kitkiem”, zaś kończy w dniu śmierci Wróblewskiego 23 marca 1957 roku w Tatrach.
Wystawa pod wieloma względami jest wyjątkowa. Została zorganizowana z niebywałym rozmachem.
Odwiedzający mają możliwość zobaczyć ponad 120 prac!
Duża część dzieł jest prezentowana po raz pierwszy od blisko 60 lat, bądź też zupełnie były one nieznane publiczności. Zostały odkryte przez Fundację w toku prowadzonych prac badawczo-konserwatorskich i prac przygotowawczych do wystawy.
Ogromną rzadkością są prezentowane w gablotach fotografie związane z Wróblewskim oraz - to absolutna premiera - kalendarzyki z notatkami artysty. Te wyjątkowe archiwalia, niezwykle cenne z punktu widzenia analizy twórczości Wróblewskiego, zostały przekazanie na wystawę przez córkę Martę Wróblewską. Była ona także obecna na otwarciu wystawy.
O tym z jak wielką dbałością była organizowana wystawa, świadczy chociażby fakt, że wszystkie prace zostały starannie oprawione od nowa, w jednolite oprawy. A część z nich wróci po wystawie do swoich pierwotnych ram i do muzeów. Godne odnotowania jest zachowanie najwyższych standardów kolekcjonerskich - to dzięki zaangażowaniu profesor Marzeny Ciechańskiej, każda z prac została starannie przebadana i poddana konserwacji w razie potrzeby.
Wystawie towarzyszy doskonale wydany katalog. To publikacji ogromna, ponad 400 stronicowa, z licznymi tekstami kuratorskimi, reprodukcjami prac, zdjęciami z życia Wróblewskiego.
To pozycja wręcz obowiązkowa w bibliotece każdego kolekcjonera sztuki.
W tym miejscu pragniemy zakomunikować, Artinfo będzie jedynym dystrybutorem tego wspaniałego albumu. Szczególnie polecamy zakup tej pozycji. Wkrótce więcej szczegółów.
Trzeba przyznać, że Fundacji Andrzeja Wróblewskiego przypadło organizować wystawę w najtrudniejszych czasach z możliwych. Pierwotny termin wiosenny z racji pełnego zamknięcia został odwołany. Obecny - październikowy, również nie był przychylny organizatorom (trudności w podróżowaniu, obostrzenia w samej Słowenii). Wydaje się jednak, że samo otwarcie wystawy, w tym możliwość przeprowadzenia oficjalnych wystąpień, było szczęśliwym obrotem sprawy. Wystawa zatem jest otwarta i choć tak może wynagrodzić wysiłek wielu zaangażowanych osób.
Ze strony Artinfo chcielibyśmy wesprzeć naszych przyjaciół z Fundacji. Dlatego publikujemy relację w największym wymiarze, z obszerną relacją fotograficzną. Wkrótce zaprezentujemy także filmy z oprowadzenia po wystawie. Mamy nadzieję, chociaż w ten sposób uda się przybliżyć Państwu tę wyjątkową wystawę.
WERNISAŻ:
WYSTAWA:
PREZENTACJA SAL:
1. DELEGACI
Pierwsza sala, której bohaterami są delegaci, jest rekonstrukcja podróży, którą Wróblewski odbył między 30 października a 21 listopada 1956 roku z Barbarą Majewską do Jugosławii. Delegatami są oczywiście Barbara Majewska i Andrzej Wróblewski. „Artysta wyruszył w podróż w momencie głębokiego kryzysu osobistego, który zmusił go do zrewidowania własnej postawy artystycznej. W tym sensie, jak zauważyła Barbara Majewska, »była to nie tylko podróż w aurze polskiego Października, lecz podróż na Południe«. Innymi słowy, była to podróż, w trakcie której Wróblewski i Majewska przeżywali wyjątkowe doświadczenia zmysłowe: »inne formy wzgórz, inne zapachy, inna roślinność, inne światło, inne budowle, inni ludzie«”. Kuratorzy zgromadzili tu liczne archiwalia, fotografie, dokumenty, jak i dzieła artysty, w których można odnaleźć bezpośrednie inspiracje jugosłowiańską sztuką współczesną, postaciami takimi jak Lazar Vujaklija, ale także krajobrazem, folklorem, lokalną architekturą i „stećci” – rzeźbionymi nagrobkami kamiennymi znajdującymi się w tej części Europy. „Wiele prac powstałych po tej podróży cechuje uderzająca atmosfera oczekiwania – czy może przerażające poczucie – śmierci. Część z nich skupia się na motywie nagrobków, pogrzebów, inne na petryfikacji lub uprzedmiotowieniu ludzkiego ciała.”
2. KOBIECIARZ
Motyw kobieciarza jest drugim tematem wystawy. Postać ta jest przewodnikiem po zbiorze 86 monotypii, powstałych najpewniej na przełomie 1956/1957 roku. Na wystawie zobaczymy aż 33 z 35 odnalezionych dotąd monotypii artysty. To właśnie w tej technice Wróblewski przywołuje wątki obecne w jego wczesnej twórczości – ryby, konie, skrzypce, pojazdy czy postać szofera; ale jednym z nich mocno zajmującym uwagę artysty jest kobiece ciało przekształcane na niezliczone sposoby i przedstawiane z wieloma atrybutami. Z racji odwołania do wszystkich najważniejszych tematów poruszanych przez Wróblewskiego, zbiór ten zwany jest artystycznym testamentem artysty.
3. UKRZESŁOWIONY
Trzecią kwestią podejmowaną na wystawie, po której oprowadza widza ukrzesłowiony – bardziej widmo niż bohater – jest temat oczekiwania, hipnotyzujący inwentarz poczekalni, kolejek i ukrzesłowień. Dzieł, które artysta pokazał jeszcze za życia na III Wystawie Dyskusyjnego Salonu Plastyki „Po Prostu” w sierpniu 1956 roku oraz przedstawień kobiet i portretów młodej modelki.
4. MATKI
Kolejna część wystawy, której bohaterkami są matki i córki, karmicielki, opiekunki, kochanki oraz żony, poświęcona jest atmosferze życia domowego i codzienności macierzyństwa. Liczne portrety żony, kobiece akty, wnętrza krakowskiego mieszkania artysty i pracowni zostają umieszczone w dialogu ze słynnym płótnem „Matki, Antyfaszystki” zgłoszonym przez artystę na Ogólnopolską Wystawę Młodej Plastyki „Przeciw wojnie – przeciw faszyzmowi”, zorganizowaną w ramach V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów latem 1955 roku.
5. CHŁOPIEC
Oddzielną przestrzeń przeznaczono na prace zorganizowane wokół motywu chłopca – bardzo ważnego i nierozpoznanego na szeroką skalę tematu w późnej twórczości artysty, na czele ze słynnym obrazem „Chłopak na żółtym tle, Model, (Chłopczyk)”.
6. PROTAGONISTA
W ostatniej części wystawy zaprezentowano prace artysty, z których wyłania się postać protagonisty – bohatera o dwojakiej naturze, zmierzającego w nieznane, poza horyzont, gdzieś przed siebie, w ponadczasowym pojeździe. Czasami jest on szoferem, innym razem – pasażerem. Jak pisze Branislav Dimitrijević w swoim eseju „Rückenfigur Wróblewskiego”, ta postać o podwójnej naturze jest także literackim bohaterem poezji Różewicza, Apollinaire'a i Lorki – wizualnie nieprzekładalna, ale przepełniona sugestywnym nastrojem.